Sunday, May 8, 2016

Berek Joselewicz i Birger Jarls (gatan) - Zabawa w Berka - Jak Berek pod Kockiem!

Janusz Korczak w Naszym Domu na Bielanach. Zdjęcie które ja nazywam Zabawa w Berka. Moja mama która dobrze znała Korczaka nie lubiła tego zdjęcia, uważała że to nie jest ruch Dra, że on odpycha tutaj tego chłopca.




Berek Joselewicz lub Józef Berkowicz z synem. Widokówka z 1902 roku.

W Tygodniku Ilustrowanym w 1911 roku.



Tygodnik Ilustrowany 1927.09.10 Nr37


Podczas insurekcji kościuszkowskiej w 1794 Berek Joselewicz organizował Pułk Lekkokonny Starozakonny (czyli żydowski). 17 września 1794 roku Kościuszko oficjalnie ogłosił utworzenie tego żydowskiego oddziału. Joselewicz, wraz z innym Żydem, Józefem Aronowiczem, napisali wspólnie patriotyczną odezwę po żydowsku wzywającą do walki, wydaną 23 kwietnia.

500 mężczyzn odpowiedziało na wezwanie, uformowano z nich regiment kawalerii – według niektórych autorów Joselewicz miał jednak za mało czasu i środków na jego sformowanie, bo jedynie 3 tygodnie i 3000 złp. Na prośbę Joselewicza zapewniono im możliwość przestrzegania religijnych obyczajów, dostęp do koszernego jedzenia, powstrzymywania się od pracy w szabat (kiedy to było możliwe), a także noszenia tradycyjnych żydowskich bród.

W okresie insurekcji warszawską Pragę zamieszkiwało ok. 7000 ludzi, z czego ok. 5000 stanowili Żydzi. Oprócz oddziału Joselewicza sformowano oddziały żydowskiej milicji. Oddział Joselewicza brał udział w obronie warszawskiej Pragi, podczas której został rozbity. Tylko część przeżyła, włączając w to samego Joselewicza, który dostał się do niewoli rosyjskiej.

W legionach Joselewicz musiał zmagać się z szykanami ze strony polskich towarzyszy broni. Generał Kniaziewicz, dowodzący Legią Naddunajską*, w szeregach której znalazł się Joselewicz, pisał w liście do Wybickiego:
Berek, co w Polszcze był pułkownikiem, co dwie kampanie we Włoszech odprawił, tu przybywszy, tym dobrowolnie starszeństwa odstąpił, którzy tu żadnej kampanii nie odprawili; dlatego jednak jego prześladować nie przestają, któremu jednak niczego więcej zarzucić nie można jak to, że się nie szlachcicem urodził.

Pamięć o Joselewiczu. Jego imieniem nazwano ulice w Polsce a ja po cichu nazywam ulicę Birger Jarls gatan w Sztokholmie ulicą Berka Joselewicza.


Grób Berka Joselewicza znajduje się 1,5 km od Kocka – wedle tradycji lokalnej dlatego, że Polacy nie chcieli pochować Joselewicza na cmentarzu rzymskokatolickim, a Żydzi – na cmentarzu żydowskim. Sprawą miał zając się miejscowy rabin, który ponoć powiedział: „Niech los zadecyduje”. Położono więc trumnę na wóz ciągnięty przez konie (woły).  I Berek został pochowany tam, gdzie zwierzęta zatrzymały się, czyli przed wsią Białobrzegi. Pomnik znajduje się po prawej stronie drogi.








Na głazie umieszczono napis: „Berek Joselowicz ur. 1760 – zg. 1809. Tu pochowany”. (Joselewicz w rzeczywistości urodził się w 1764 roku).

Przed kopcem położono drugi kamień, a na nim wyryto napis: 

Berek Joselewicz Józef Berko(wicz) vel Berk ur. w Kretyndze na Litwie. Pułkownik wojsk polskich, szef szwadronu 5-go pułku strzelców konnych Wielkiego Księstwa Warszawskiego, Kawaler krzyżów Legii Honorowej Militari, zginął w bitwie pod Kockiem 1809 roku. Tu pochowany. Nie szacherką nie kwaterką lecz się krwią dorobił sławy. W stuletnią rocznicę zgonu 1909 r.

Inicjatorem wykonania monumentu był właściciel dóbr kockich Edward hr. Żółtowski.

Podobno zabawa w Berka to od Berka Joselewicza. "Berek" to po żydowsku (jidysz) znaczy "kolano". Zabawa dzieci żydowskich polegała na gonitwie i dotykaniu kolana. Kto dotknął krzyczał: Berek! I stąd nazwa gry.

Jest też powiedzenie umarł lub "leży jak Berek pod Kockiem"


*Legia Naddunajska – to polska formacja wojskowa utworzona w dniu 8 września 1799 roku w Republice Batawskiej (obecna Holandia) z byłych żołnierzy armii austriackiej (Polaków), którzy dostali się do niewoli francuskiej lub zbiegli z szeregów wojsk austriackich.
Legia składała się z 4 batalionów piechoty, 4 szwadronów jazdy i kompanii lekkiej artylerii - łącznie 5970 żołnierzy. Początkowo oddziałami Legii Naddunajskiej dowodził generał Karol Otto Kniaziewicz.

Janusz Korczak w Naszym Domu na Bielanach. Zdjęcie które ja nazywam Zabawa w Berka.