Då Henrik Zierer hade TBC, bestämdes att han skulle förflyttas till krigssjukhuset på Gotland. Zierer dog under transporten ombord på den Vita Båten HMS Prins Carl och begravdes på kyrkogården i Lärbro.
Information från USHMM databas:
Mitt och andras liv
UNRRAs Vita Båt M/S Kronprinsessan Ingrid |
There were two main groups of children in the barack 211 in Bergen-Belsen concentration camp, parentless and children with mothers. The parentless children were overseen by Luba Tryszynska and her assistants. All of them were Jewish inmates. In the same barrack, across the hall from the group of parentless children, lived young women with small children of their own. There lived also older children, siblings to the small ones.
The total number of the children in barrack 211 is not known. There is often a repeated number of Dutch children there, 54, but no total numbers of the children on the parentless side or the children "across the hall" are given. However, it seems that there were over 100 children in the entire barrack number 211. After WWII ended, Dutch children were repatriated to Holland and reunited with what was left of their families. It is known that Dutch children came to Kinderheim barrack as a group in December 1944 while the "East European" children came to the Kinderheim at different occasions. It is known that 11 boys that were deported on December 4, 1944 from Piotrków Trybunalski to Buchenwald concentration camp, were later, on January 5th, 1945 taken out of Buchenwald (separated from their fathers and uncles) and brought to Bergen-Belsen. The group was of 21 boys. In the similar manner, children with mothers, deported from Piotrków Trybunalski on the same day as males but to the concentration camp Ravensbrück were later transferred to Bergen-Belsen.
Besides children from Piotrków Trybunalski and Poland, in the "East European" group, there were also children from Slovakia, Lithuania, Hungary and Germany.
When the Bergen-Belsen camp, including barrack 211 was burned to the ground as a sanitary measure, the survivors were transferred to the British "field hospital" in nearby German army base of Hohne, also named Bergen-Belsen hospital. After three months at the Children ward there, the "East European" children together with one of the doctors and staff there, including Luba Tryszynska and Hermina Krantz left for Sweden, on the very last transport by UNRRA, a mission later called White Boat mission. Few from the group settled in Sweden until they could emigrate either to Palestine or overseas. I tried to follow what happened to there children before they came to Bergen-Belsen and afterwards when they landed in Sweden.
Inną motywacją do Białego kłamstwa jest kompensacja psychologiczna połączona z pewnego rodzaju poprawienia swojego wizerunku. Kruchy, mocno nadszarpnięty wizerunek Szwecji jako państwa współpracującego z Nazistami potrzebowało gwałtownego ratowania honoru. Każda akcja tego rodzaju potrzebuje bohatera, tutaj hrabiego Folke Bernadotte na lotnisku Bromma w Sztokholmie. |
Inną motywacją do Białego kłamstwa jest kompensacja psychologiczna połączona z pewnego rodzaju poprawienia swojego wizerunku. Kruchy, mocno nadszarpnięty wizerunek Szwecji jako państwa współpracującego z Nazistami potrzebowało gwałtownego ratowania honoru. Każda akcja tego rodzaju potrzebuje bohatera, tutaj hrabiego Folke Bernadotte otoczonego Gestapowcami (panowie w kapeluszach). |
Cmentarz Polaków w Norrköping. Na kamieniu pamiątkowym jest napisane że przyjechali do Szwecji w ramach akcji hrabiego Folke Bernadotte. W tzw kosciele polskim w Sztokholmie jest tablica z polskim tekstem: W 0-ROCZNICE URATOWANIA 15 000 POLAKOW Z NIEMIECKICH OBOZOW ZAGLADY DZIEKI AKCJI F. BERNADOTTE I SZW. CZERWONEGO KRZYZA. Dookoła tablicy jest mniejszy napis "Nigdy Wiecej Obozów Zagłady". |
Norrköping - dwie szkoly w których miescil sie specjalny szpital |
Natychmiast po otrzymaniu informacji o wyniku negocjacji z 21 kwietnia, oddział stacjonujący we Fredrichsruh rozpoczął przygotowania do ewakuacji obozu Ravensbrück.
22 kwietnia wyruszył konwój 15 duńskich ambulansów pod dowództwem dr. Arnoldssona. W pierwszej kolejności mieli zabrać ciężko chore kobiety. Informacje o liczbie wywiezionych różnią się od siebie, wiadomo, że przetransportowano pomiędzy 100 a 200 kobiet. Druga grupa składająca się z 25 pojazdów dowodzona przez kapitana Haralda Folke i porucznika Åke Svensona wyjechała dzień później. Po przybyciu do Ravensbrück zabrała 786 kobiet, w tym 650 Francuzek. Pozostałymi były Belgijki, Holenderki i Polki.
Wieczorem 24 kwietnia przyjechał do Ravensbrück konwój dowodzony przez porucznika Gösta Hallqvista i zabrał 706 kobiet różnych narodowości bezpośrednio do Danii. Po nocy spędzonej w lesie podzielono konwój na dwie grupy. Grupa Hallqvista, która obrała drogę przez Schwerin, została zaatakowana przez nisko lecący myśliwiec aliancki. Dane o liczbie zabitych i rannych różnią się od siebie. Kierowca Ringman zginął na miejscu, a porucznik Hallqvist został ciężko ranny. Zginęło również wiele kobiet, a ponad 50 zostało rannych. Druga grupa obrała drogę wokół Wismaru. Również ta grupa została ostrzelana i wiele więźniarek zostało zabitych i rannych. Grupa Hallqvista dowodzona teraz przez porucznika Löthmana ponownie została ostrzelana w okolicy Plön, gdzie zginęło ponad 10 kobiet, a ponad 20 zostało rannych. Tego samego dnia duńska kolumna ambulansów pod dowództwem inżyniera Pontoppidiana Sörensena wywiozła z Ravensbrück 114 kobiet. Dzień później Åke Svenson powrócił do Ravensbrück po raz ostatni. Warunki dojazdu były trudne i kolumna została po drodze ostrzelana. W 20 autobusach wywieziono z obozu 934 osoby, głównie polskie Żydówki i ponad 50 dzieci. W drodze z Ravensbrück widzieli w rowie ostrzelane dwa samochody ze znakiem czerwonego krzyża. Były to pojazdy grupy Hallqvista[25].
Rywka-Regina Rundbaken dotrzymała obietnicy. Opiekowała się w więzieniu i obozach koncentracyjnych Pauliną, córkę fryzjera Janaszewicza z Piotrkowa Trybunalskiego. |
Ulica Garncarska 21. Foto Jan Dróżdż. |
To opowiadanie rozpoczyna się w pierwszym tygodniu września 1939 roku w Piotrkowie. Podczas niemieckiego bombardowania Piotrkowa Trybunalskiego 2 września jedna z bomb uderza w dom Dawida Janaszewicza na ul. Garncarskiej 21 i zabija jego żonę i najmłodszą córkę Janaszewicza. Janaszewicz i jego starsza córka Paulina przeżywają.
W tym samym budynku, na Garncarskiej 21 mieszkały dwie siostry Rywka-Regina i Rut Litman. Mąż Rywki-Reginy, Abram Rundbaken, jak wielu innych polskich Żydów był w polskim wojsku.
W pewnym momencie, przed Akcją w październiku 1942 roku, Dawid Janaszewicz postanawia uciec z Getta w Piotrkowie. Wie, co oznacza słowo Akcja i zna losy warszawskich Żydów, gdzie w lipcu 1942 r. rozpoczęła się Wielka Akcja. Z fałszywymi dokumentami, podszywając się pod polskiego robotnika, Dawid Szmul Janaszewicz, teraz Stanisław Janaszewicz opuszcza piotrkowskie getto wraz z siostrami Litman i córką Pauliną. Jest w drodze Austria. Rywka-Regina Litman, po mężu, Rundbaken wcześnie owdowiała, gdy jej mąż Abram Rundbaken zginął podczas oblężenia Tobruku 1 grudnia 1941 roku. Abram Rundbaken służył w słynnej Samodzielnej Brygadzie Karpackiej.
Ucieczka z getta w Piotrkowie Trybunalskim
Pogłoski o planowanych deportacjach Żydów piotrkowskich do Treblinki dotarły do Piotrkowa pod koniec września. Ojciec Pauliny planował już ucieczkę i załatwił sfałszowane dokumenty dla Pauliny, siebie i sióstr Litman. 13 października siostry Paulina i Litman opuszczają getto i wyjeżdżają do Austrii. Ojciec Pauliny podróżuje później sam i dołącza do córki Pauliny i sióstr Litman później w Landeck w Austrii. Możliwe, że Miriam Fuks (piąta osoba na zdjęciu z Austrii, patrz wyżej) również wyszła z nimi z getta w Piotrkowie. W każdym razie grupie udało się dzięki fałszywym papierom dotrzeć do Landeck w Tyrolu gdzie wszyscy dostali pracę w miejscowej tkalni.
Po kilku miesiącach w Austrii, Janaszewicz chce jednak znaleźć całkowite bezpieczeństwo dla swojej córki i Rywki-Reginy Rundbaken, która została macochą Pauliny. Próbują zrobić dobrze zaplanowaną niedzielną wycieczkę do Szwajcarii z Landbeck gdzie pracowali w tkalni. Zostają aresztowani na granicy i wysłani do Innsbrucka, gdzie postawiono im zarzuty przed Trybunałem Sprawiedliwości. W sądzie prokurator uwierzył w ich sfabrykowaną historię o wycieczce turystycznej w Alpy Szwajcarskie i wysłał ich do Landeck i ich poprzednich miejsc pracy. Tam po kilku miesiącach zostali aresztowani przez Gestapo 13 marca 1944 r. Zarzut, podawali się za polskich, chrześcijańskich robotników. Zostali po prostu zadenuncjowani przez innych robotników tkalni i dlatego aresztowani przez Gestapo. Siostry Litman i Paulina trafiły do więzienia w Innsbrucku, a Janaszewicza wysłano do KZ Reichenau - obozu administrowanego przez Gestapo. |
Latem 1944 r. naczelnik więzienia w Innsbrucku otrzymał polecenie od SS na przygotowanie transportu więźniów z Innsbrucka do Auschwitz. Wśród wymienionych 88 więźniów było 5 polskich Żydówek – Paulina Janaszewicz, Regina Litman-Rundbaker, Ruth Litman-Eisenberg, Leokadia Justman i Mirjam Fuks.
Naczelnik więzienia w Insbrucku, Wolfgang Neuschmidt, postanawia ocalic w/w. Neuschmidt wysyła je do pracy w kuchni w więzieniu. Dwóch funkcjonariuszy austriackiej policji Erwin Lutz i Rudi Moser, zaangażowali się w akcję ratowania piątki, ich kolega, inspektor policji Dickbauer sprawił, że papiery i nazwiska tej piątki zniknęły i w ten sposób zostały wyłączone z transportu do Auschwitz. Pozostały w więzieniu i dalej pracowały zatrudnione w więziennej kuchni. Nadeszło kolejne polecenie deportacji, na 18 stycznia 1945 roku, wszystkie więźniarki z więzienia w Innsbrucku miały być skierowane do obozu koncentracyjnego Ravensbrück a następnie do Bergen-Belsen. Znów ci sami policjanci pomagają w ucieczce dwóch kobiet. Leokadi Justman i Mirjam Fuks. Rut Litman zostaje wysłana do innego obozu w Austrii, a Paulina Janaszewicz i Rywka-Regina Litman zostały wysłane do obozu koncentracyjnego Ravensbrück a następnie do Bergen-Belsen.
W obozie w Bergen-Belsen Paulina spotyka inne dzieci z Piotrkowa, te które deportowano z Bugaju, Hortensji i Kary w grudniu 1944 roku do obozów Buchenwald i Ravensbrück.
Jak wspomniałem Dawid Szmul Janaszewicz trafił do KZ Reichenau i tam został zamordowany przez Gestapo. Paulina Janaszewicz i Rywka-Regina Litman zostają po wojnie przewiezione do Szwecji w ramach akcji UNRRA - Białe statki. Rywka-Regina Rundbaken z domu Litman dotrzymała obietnicy że będzie opiekowała się córką Janaszewicza. Paulina przyjechała do Szwecji jako córka Rywki-Reginy. Obydwie z ulicy Garncarskiej 21 w Piotrkowie Trybunalskim.
Na karcie DP-2 jako rodzice Pauliny Janaszewicz sa podani Szmul Dawid Janaszewicz jako ojciec a jako matka Regina Litman czyli Rywka-Regina Litman Rundbaken. Nazwa statku Kastelholm i stempel wyjazdu z Lubecki 25 SIERPNIA 1945. Biologiczna matka Pauliny to Malka Kuzmierska. |
|
Lista pokładowa Białego Statku S/S Kastelholm na której oprócz Pauliny Janaszewicz są również inne dzieci z Kinderheim w Bergen-Belsen, także te z Piotrkowa które deportowano w grudniu 1944 roku. |
|
Paulina Janaszewicz i Rywka-Regina Rundbaken zostają po wojnie przewiezione do Szwecji w ramach akcji UNRRA - Białe statki. Rywka-Regina Rundbaken z domu Litman dotrzymała obietnicy że będzie opiekowała się córka Janaszewicza. Paulina przyjechała do Szwecji jako córka Rywki -Reginy. Obydwie z ulicy Garncarskiej 21. Na zdjęciu Biały statek S/S Kastelholm którym Paulina Janaszewicz i Rywka-Regina Rundbaken przypłnęły z Lubecki do Malmö 26 sierpnia 1945 roku. |