![]() |
| Każdy pociąg z Warszawy do Treblinki miał składać się z 58 wagonów typu 1G + 2 wagonów typu 1C. Łącznie 60 wagonów. |
Nie....
Podczas Wielkiej Akcji w Getcie Warszawskim latem 1942 roku, na trasie kolejowej łączącej Warszawe z Małkinią i Siedlce z Małkinią nie było aktów dywersji i sabotażu. Dotyczy to zarówno szyn, parowozów i wagonów. Mimo że Wielka Akcja trwała około 52 dni z częstotliwością 1-2 pociągów dziennie polskie podziemie nie wykazalo żadnej aktywnosci mimo że trasa kolejowa z Warszawy na wschód była bardzo ważna dla Niemców również jeżeli chodzi o transporty broni i wojska na front wschodni.
Podczas Holokaustu tak zwane „Pociągi śmierci” (pociągi Holokaustu), przewożące Żydów deportowanych do obozów zagłady, takich jak Treblinka, miały zazwyczaj niski priorytet w niemieckiej sieci kolejowej. Często były kierowane na bocznice kolejowe, czekając na przejazd innych pociągów cywilnych i wojskowych, co wydłużało czas podróży. Odległość z Umschlagplatz do obozu Treblinka była około 90 kilometrów. Według zachowanych niemieckich rozkładów jazdy przejezd miał trwać 4 godziny a puste wagony miały wrócić na Umszlag/Dworzec Gdanski przed pólnocą.
Mimo że trasa kolejowa z Warszawy na wschód była bardzo ważna dla Niemców jeżeli chodzi o transporty broni i wojsk na front wschodni nie są, do pazdziernika 1942, znane jakiekolwiek akcje sabotażu tej linii lub innej dywersji ze strony polskiego podziemia.
Dlaczego?
Wielka Akcja trwała około 52 dni z częstotliwością 1-2 pociągów dziennie. W 1942 r., podczas "Wielkiej Akcji" (Grossaktion Warschau), z Getta Warszawskiego do obozu zagłady w Treblince wysłano dziesiątki transportów, które składały się z wagonów towarowych. Masowe deportacje z Warszawy trwały od 22 lipca do 12 września 1942 r.. Pociągi odjeżdżały codziennie, początkowo jeden, a później dwa razy dziennie (jeden wcześnie rano, drugi po południu). Szacuje się, że w tym okresie do Treblinki przetransportowano 375 000 Żydów z samego getta warszawskiego. Typowy transport składał się z 60 przepełnionych wagonów towarowych, z których każdy mieścił 80-120 osób, a czasem nawet do 140. Po 12 września 1942 r.. pociągi śmierci z innych miast, takich jak Piotrków Trybunalski były kierowane do Treblinki przez Warszawe. Odległość kolejowa z Piotrkowa Trybunalskiego do Warszawy to około 120-130 km, a następnie od Warszawy do Treblinki to dodatkowe 80-90 km, co daje w sumie około 200 km.
Dlaczego podziemie nie próbowało, chciało zatrzymać pociągi śmierci?
Akcja „Reinhardt” rozpoczęła się na dobre w nocy z 16 na 17 marca 1942 roku od likwidacji lubelskiego getta i deportacja mieszkanców do obozu zagłady w Bełżcu. Głównym celem Akcji „Reinhardt" była zagłada ludności żydowskiej. Sztab operacji znajdował się w Lublinie, stąd też stamtąd rozpoczęto masowe deportacje do obozów zagłady (Bełżec, Sobibór). Treblinka jako obóz zagłady była trzecim obozem który rozpoczał dzialalność w ramach w akcji Reinhardt. Nie było wiec tajemnicą dla polskiego podziemia kogo wiozą pociągi śmierci i dokąd!
Wszystkim bylo wiadome co deportacja, przesiedlenie oznacza. Antek Cukierman napisał: "Nazajutrz po rozpoczęciu akcji, a może nawet pierwszego dnia wiedzieliśmy już co to jest Treblinka i gdzie się znajduje: policjanci na Umschlagplatzu wiedzieli wagony wracające stamtąd po kilku godzinach. Z tego domyślaliśmy się odległości od Warszawy. I jeszcze: gdy otwierano drzwi wagonów, widziano w nich plamy krwi, a nawet zwłoki." Dodatkowe rozpytanie wśród polskich kolejarzy pomogło ustalić, że pociągi jeżdżą w okolice Treblinki, wsi położonej ok. 100 kilometrów od Warszawy. Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) wieszając plakaty "Treblinka to śmierć!"
Deportacje
26 lipca 1942 r. – Ostatni raz moja matka widziała swojego ojca (mojego dziadka) Gabriela Rozentala. Poszedł z rana do darmowej jadłodajni na ulicy Ogrodowej i już nie wrócił do domu. Miał 50 lat. Tego dnia do Treblinki wysłano 6091 osób.
3 sierpnia 1942 – Mojej babci Helenie Rozental (z domu Polirsztok) udało się uciec w ciągu pierwszych 10 dni deportacji i pracowała w niemieckim warsztacie – fabryce szczotek przy ulicy Świętojerskiej. Uważano to miejsce za bezpieczne miejsce ucieczki przed deportacjami na Umschlagplatz i do Treblinki. Tego dnia do Treblinki wysłano 6357 osób.
5 sierpnia 1942 – W słoneczny dzień 5 sierpnia 1942 r. na Umschlagplatz deportowano cały Dom Sierot Janusza Korczaka (239 dzieci). Słoneczny dzień był również bardzo upalny. Tego dnia do Treblinki wysłano 6783 osoby.
3 sierpnia 1942 – Mojej babci Helenie Rozental (z domu Polirsztok) udało się uciec w ciągu pierwszych 10 dni deportacji i pracowała w niemieckim warsztacie – fabryce szczotek przy ulicy Świętojerskiej. Uważano to miejsce za bezpieczne miejsce ucieczki przed deportacjami na Umschlagplatz i do Treblinki. Tego dnia do Treblinki wysłano 6357 osób.
5 sierpnia 1942 – W słoneczny dzień 5 sierpnia 1942 r. na Umschlagplatz deportowano cały Dom Sierot Janusza Korczaka (239 dzieci). Słoneczny dzień był również bardzo upalny. Tego dnia do Treblinki wysłano 6783 osoby.













