Nareszcie wypuszczono Doktora i dzieci poza mury cmentarza! Przez wiele lat jedyny pomnik dra. Janusza Korczaka w Warszawie znajdował się przy murze na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej w Warszawie. Zaprojektowany przez Mirosława Smorczewskiego i Lucjana Kota, przedstawia Starego Doktora idącego z dziećmi na Umschlagplatz. Pomnik został odsłonięty w 1982 r., w 40. rocznicę śmierci Janusza Korczaka. Początkowo był wykonany z paper mache, taki rodzaj sztucznej żywicy, która okazała się materiałem łatwopalnym. Rzeźba kilkakrotnie zapaliła się od stawianych na cokole świec. Pomnik Janusza Korczaka na cmentarzu na ulicy Okopowej pełni(ł) jednocześnie funkcję (oprócz kamienia w Treblince) jego symbolicznej mogiły.
Historia tego odlewu w brązie jest bardzo specjalna. Dostałem kiedyś list od pisarki, Sandry Joseph, że ona chce przeznaczyć darowiznę (chyba chodziło wtedy o honorarium za książkę) na cel korczakowski. Odpisałem że w tej chwili jest bardzo ważne by zrobić nowy, odlany w brązie pomnik Korczaka, wg. tego obecnego, łatwopalnego, zrobionego z paper mache. Stan obecnego opisałem jako alarmujący. Zaproponowałem jednoczesne zrobienie dwóch odlewów i żeby jeden z nich postawić poza murami cmentarza! Takie było bowiem życzenie mojego ojca, Pana Miszy, który uważał że pomnik powinien być postawiony centralnie w Warszawie, np, na miejscu budynku Domu Sierot w getcie na ul. Siennej lub w lubianym i czesto odwiedzanym przez Korczaka i dzieci z Domu Sierot, Ogrodzie Saskim. Pomnik został odlany w brązie, postawiony na poprzednim cokole i odsłonięty w 60. rocznicę śmierci Starego Doktora, jego 239 wychowanków i grona wychowawców. W uroczystosci uczestniczyli fundatorzy pomnika Sandra i John Joseph, reżyser Andrzej Wajda jak również ambasadorowie Izraela, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Oryginał pomnika z paper mache przekazano do Szkolnego Ośrodka Wychowawczego w Borzęcziczkach. Czy zrobiono drugi odlew i jego losy jest mi nieznane.