Monday, August 15, 2022

Ein Harod - Bardzo skrócona historia powstania "kibucu Korczaka i p. Stefy" opisana przez Chanę w Małym Przeglądzie w 1929 roku.




Transport kamieni do budowy drogi z kibucu Ein Harod do stacji kolejowej.


„Mały Przegląd” 1929, nr z 14 czerwca 1929, pierwsza strona z artykułem o Ein Harod.  

„Mały Przegląd” 1939, nr z 28 kwietnia 1939, pierwsza strona z artykułem o Ein Harod.

Kibuc Ein Harod

Nie znam tych pierwszych kontaktów między Domem Sierot, Korczakiem a kibucem Ein Harod. Wiadomo że właśnie tam, w północnej częsci Erec Israel osiedliło się wielu przyjaciół i byłych wychowanków Korczaka z Polski.

Pierwsze i najbardziej znane informacje o tym kibucu to artykuły dzieci z Ein Harod tłumaczone z hebrajskiego na polski i częstokrotnie publikowane w Małym Przeglądzie. Seria krótkich tekstów opublikowanych w czerwcu 1929 roku w Małym Przeglądzie to teksty które były poprzednio umieszczone w gazetce dzieci kibucowych "Bejtejnu" (Nasz Dom). Chłopiec Zerubawel Gilead który przyjechał z rodzicami do Erec Israel w 1922 i miał wtedy 10 lat był redaktorem tej kibucowej gazetki. W 1937 roku przyjechał do Polski jako emisariusz organizacji He-Haluc i wtedy zaprzyjaźnił się z Korczakiem. Wyjechał z Polski tuż przed wybuchem drugiej wojny światowej.

Dalsze obfite wiadomości o życiu w kibucu Ein Harod po polsku to seria 15 artykułów Stefy Wilczyńskiej pisanych w latach 1935-1939. Artykuly, właściwie przedrukowane listy Pani Stefy do Domu Sierot opisują życie w kibucu, problemy tamtejszych dzieci i często porównuje je z tymi co tak dobrze zna w Domu Sierot. Ostatni list opublikowany w „Małym Przeglądzie jest w numerze z 28 kwietnia 1939. W pierwszym tygodniu maja Wliczynska opuściła kibuc i udała się do Polski. Zarówno Korczak jak i Wil­czyń­ska pra­co­wa­li w ki­bu­cu Ein-Ha­rod. Korespondencja Korczaka i Wil­czyń­skiej z przyjaciółmi z Ein Harod, większość z niej przechowywana w Archiwach kibucu Bohaterów getta jest dzisiaj bogatym źródłem informacji zarówno o samym kibucu Ein Harod jak i o Domu Sierot, Korczaku i Wil­czyń­skiej

Dwa artykuliki z „Małego Przeglądu” nr z 14 czerwca 1929 które poprzednio umieszczone były w gazetce dzieci kibucowych "Bejtejnu".

HISTORJA KOLONJI - NASZA RZEKA

Jak zupełnie inaczej wyglądala kiedyś kolonja: same błota tu były.  Woda rzeki stała zawsze na miejscu, a dzikie owady unosiły się tłumnie. Smutno było i pusto. 

Kiedyśmy przyjechali, zabraliśmy się do wysuszenia błot, a rzece tak powiedzielismy: 

- Rzeczko, rzeczko, dotychczas płynęłaś swobodnie i bez kierunku. Teraz urządzimy ci głęboki kanał i przez to koryto płynąć będziesz po naszych polach i łąkach. Nadszedł kres twojej złotej wolności.

Później zasadzilismy drzewa po obu stronach aby ludzie po pracy mogli odpoczywać w ich cieniu.

Przygotowaliśmy ziemię do porządnej uprawy. Zakupiliśmy krowy i osły i różne ptactwo domowe: wybudowaliśmy stajnie stodoły, namioty i szpital.

Tymczasem zebrało się dużo dzieci, przyjechali nauczyciele i Ejn Charod stał się piękny  i wesoły.

Chana


LUBIĘ

Lubię wstawać, gdy ranki się budzą — o świcie. 

Lubię patrzeć na słonko świecące — miłe mi jego promienie gorące. 

Lubię fruwać poprzez pola i tonąć w morzu zboża. 

Lubię unieść się jak motyl w górę, pieścić wzrokiem strumienie płynące. 

Przyjdzie wiatr, przyjdzie wicher, świat wburzy zatopi.

A choć ja razem z nim - pragnę tego - i to właśnie lubię.

Zerubawel


Trzy wyprawy Herszka, Warszawa 1938. Utwór powstał pod bezpośrednim wpływem doświadczeń i przeżyć Korczaka podczas dwóch jego podróży do Palestyny w 1934 i w 1936 r. 

Trzy wyprawy Herszka
Wydawca„Keren Kajemet Leisrael” i wyd. „Judaica”
Data wydania1938
DrukDrukarnia „Grafia”
Miejsce wyd.Warszawa

Utwór Trzy wyprawy Herszka, Warszawa 1939 r., powstał pod bezpośrednim wpływem doświadczeń i przeżyć Korczaka podczas jego dwóch podróży do Palestyny w 1934 i w 1936 r. Trzecia podróż Korczaka, emigracja, miała się odbyć prawdopodobnie we wrześniu-październiku 1939. Świadczy o tym m.in. list Korczaka wysłany do przyjaciela Zerubawela Gileada który potwierdza tę datę gdyż na końcu listu Korczak pisze że nie oczekuje odpowiedzi na ten list (wysłany pod koniec sierpnia 1939 roku), ponieważ się wkrótce zobaczą. Wybuch Drugiej wojny światowej przekreślił te plany i podobnie zreszta jak i w Trzech wyprawach Herszka, bohater nie dociera do Ziemi Świętej.


Trzy wyprawy Herszka, Warszawa 1938. Utwór powstał pod bezpośrednim wpływem doświadczeń i przeżyć Korczaka podczas dwóch jego podróży do Palestyny w 1934 i w 1936 r. 

— Daleko jest Palestyna. I jeszcze nie czas. — Niedobrze, żeby mały chłopiec sam wychodził na drogę za miasto: mogą cię psy pokąsać, konie mogą przejechać, mogą cię pobić ludzie. — Kiedy będziesz starszy, ojciec ciebie zabierze ze sobą.
Ale Herszek jest niecierpliwy i nie chce czekać. — Długa była zima, długie, czarne wieczory i noce. — To trzeba widzieć: Chanukę bez jednej świeczki, Purym bez jednego ziarna maku i Pesach bez kawałka macy.
A kiedy słońce powiedziało, że wiosna, i w błocie pokazały się już suche miejsca, — Herszek znów ruszył sam w drogę. Długo go nie było. To długa historia, co widział i kogo spotykał i jakie miał różne przygody. — Ale jeszcze nie czas. — Tak, tak, tak. Wrócił. Nie czas. Wrócił do Abrama, wariata, do ojca w sobotę. Teraz nie zachorował na odrę, ale był bardzo zmęczony i słaby.
I potem, — tak, tak, tak, — trzeci raz ruszył Herszek w świat daleki. — Już nie było wtedy ani ojca, ani Abrama, ani wariata, który nauczył go czytać.
Potem różnie mówili; mówili, że cyganka dała mu złotą monetę na drogę, że Węgier dał mu dukata, że cesarski pułkownik grał z nim w szachy i przegrał i napisał list do bogatego pana.
W różnych szkołach uczył się Herszek, wiele wielkich miast widział, w różnych wysokich domach mieszkał. Ale nie dotarł do Erec. Tak, tak, tak. Już duży, już nie mały chłopiec, rozumie, że jeszcze nie czas...
To było dawno. Nie tak dawno. Tak, tak...


„Ruch chalucki” – od nazwy młodzieżowej organizacji syjonistycznej Hechaluc (hebr. pionier), działającej od początku XX w., a przygotowującej młodzież do osiedlenia i pracy na roli w Palestynie. W 1939 r. należało do niej w Europie ponad 100 tysięcy młodych ludzi, a około 80 % kibuców zostało przez nią właśnie powołanych. od nazwy młodzieżowej organizacji syjonistycznej Hechaluc (hebr. pionier), działającej od początku XX w., a przygotowującej młodzież do osiedlenia i pracy na roli w Palestynie. W 1939 r. należało do niej w Europie ponad 100 tysięcy młodych ludzi, a około 80 % kibuców zostało przez nią właśnie powołanych

Haluce udawali sie do Erec Israel.
He-Halutz Ha-Tzair (Młody Pionier) to organizacja socjalistyczno syjonistycznego ruchu młodzieżowego należącym do He-Halutz (Pionier), która była centralę skupiającą prawie wszystkie pionierskie ruchy syjonistyczne.