Znając fakty opowieści naocznych świadków, uciekinierów z innych deportacji do Treblinki możemy sobie tylko próbować wyobrazić co się działo w wagonach i jak to naprawdę wyglądało?
Wiadomo że 5 sierpnia był upalnym dniem. Wiadomo też że transport tego dnia to 6 623 osoby stłoczone w 60 wagonach czyli po 110 osób w wagonie.
Wagony bydlęce miały szczeliny okienek zszyte drutem kolczastym. Przez te szczeliny dostawało się trochę światła i powietrza. W wagonach był żrący oczy i szczypiący gardło wyziew chloru. Podłoga wagonu była dla celów higienicznych zalana rozcieńczonym wapnem i chlorem. Prawdopodobnie 238 dzieci z Korczakiem i Wilczynska i z innymi pracownikami Domu Sierot zostało zapakowanych do dwóch wagonów.
Wiadomo że przejazd z Umszlagu, Umschlagplatz (Warszawa Gdańska) do stacji Treblinka trwał prawie 3 godziny 55 minut wg. rozkładu jazdy. Kiedy pociąg ruszył dnia 5 tego sierpnia, nie wiadomo. Czy dojechał, wg. rozkładu na 16.20 do Treblinki też nie wiadomo. Czy został rozładowany tego samego wieczoru, też nie wiadomo. Czy Korczak i inni przeżyli jazdę w rozpalonym wagonie w oparach chloru i bez świeżego powietrza, też nie wiadomo. Wiadomo że podzielili w czasie akcji Grossaktion Warschau los 375 000 tysięcy mieszkańców getta.
W latach 1942-43 stacja Treblinka była "stacją postojową" dla transportów kierowanych do obozu zagłady. Składy, przeważnie około 60 wagonów były tutaj rozłączane na 3 części. Składy po 20 wagonów były następnie pchane przez lokomotywę manewrowa na teren obozu zagłady umieszczonego przy osobnej bocznicy w odległości ok 2 km od stacji. Po opróżnieniu ich z ludzi kierowanych do komór gazowych puste wagony były z powrotem przetaczane na stacje a lokomotywa manewrowa zabierała następne 20 wagonów. Do dziś widać na terenie stacji Treblinka ślady po kilku, jeszcze przedwojennych, torowiskach.
Deportowani docierali do Treblinki skrajnie wycieńczeni fizycznie i psychicznie.
Wiadomo że Treblinka II była Obozem Natychmiastowej Zagłady. Mordowanie w komorach gazowych odbywało się natychmiast po przyjezdzie. Po opróżnieniu ostatnich 20 wagonów w obozie Treblinka, pełny zestaw, 60 wagonów ruszał ze stacji Treblinka po nowe 6 000 - 7 500 ofiar z Warszawy lub z innych miast. W Treblince nie było miejsca na przetrzymywanie ludzi przy życiu do następnego dnia. Tak że Korczak i dzieci z Domu Sierot na pewno byli wsród 6 623 ofiar uduszonych gazem 5 sierpnia 1942 roku.
Następnego dnia, 6 sierpnia 1942 roku 10 085 osób zostało uduszonych gazem w Treblince. Następnego dnia, 7 sierpnia 1942 roku 10 672 osoby zostały uduszonych gazem w Treblince. Tego dnia byli w czasie jazdy stłoczeni w wagonach på 177 osób.
Urywek: Mała Stacja Treblinki
....I podróż trwa czasami
pięć godzin i trzy ćwierci,
a czasami trwa ta jazda
całe życie aż do śmierci...
A stacja jest maleńka
i rosną trzy choinki,
i napis jest zwyczajny:
tu stacja Treblinki.
I nie ma nawet kasy
ani bagażowego,
za milion nie dostaniesz
biletu powrotnego...
Władysław Szengel
Akcja likwidacyjna getta rozpoczęła się 22 lipca 1942. W Getcie znajdowało się w tym czasie ok. 375 tys. Żydów. Największa liczba wywiezionych Żydów przypadła na okres pomiędzy żydowskimi świętami: Tisza be-Aw (23 lipca), tzn początek akcji, i Jom Kippur (21 września). Te same składy pociągów kursowały bez przerwy miedzy Umszlagiem i Treblinką. Do każdego bydlęcego wagonu zapędzano 100 -180 osób, dziennie przewożąc około 6 tysięcy Żydów.