Sunday, August 16, 2020

A-47295 - Historia "Sary" a właściwie Marysi Szejwac z Warszawy.

A-47295 - Historia Sary Marysi Szejwac.



Pochowana w Sztokholmie warszawianka Marysia, Sara Szejwac. W Auschwitz została ukarana 8-ma nocami w celi do stania. Kara Sary Szejwac to za zerwanie jabłek podczas pracy. Wszystkie takie kary były odnotowane. A-47295 była podana przez Schutzhaftlagerführera Müllera.

Marysia Sara Szejwac przyjechała do Szwecji sama. Władze szwedzkie szukały jej najbliższych krewnych. To, że jej matkę Faję i ojca Szmula wywieziono odpowiednio do Treblinki i Lublina (Majdanek), oznaczało jedynie, że zostali zamordowani.

Pochowana w Sztokholmie warszawianka Sara Marysia Szejwac. Została ukarana w Auschwitz 8-ma nocami w celi do stania ukarana za zerwanie jabłek podczas pracy. Cele do stania to takie w których więźniowie odsiadywali a właściwie odstawali karę za drobne przewinienia przez kilka, względnie kilkanaście dni. W dzień pracowali, w nocy stali we czworo. Wszystkie takie kary były odnotowane. A-47295 była ukarana przez Schutzhaftlagerführera Müllera* SS-Aufseherin Marie Mandl**.

Marysia Szejwac została w lipcu 1945 roku przewieziona z obozu Bergen-Belsen do Szwecji w ramach akcji UNRRA Białe Statki gdzie wkrótce zmar
ła.



Sara Szejwac została ukarana pięcioma a następnie trzema nocami (razem 8 nocy) w celi do stania za zerwanie jabłek podczas pracy. Te 3 dni że to własciwie za to widziała i tolerowała. Wszystkie takie kary były odnotowane. A-47295 była podana przez Schutzhaftlagerführera Müllera. Z lewej strony podpis Mandl a z prawej Kramera który był pózniej komendantem w Bergen-Belsen.

Sara Szejwac została ukarana pięcioma a następnie trzema nocami w celi do stania za zerwanie jabłek podczas pracy. Te 3 dni że to właściwie za to widziała i tolerowała zerwanie jabłek. Wszystkie takie kary były odnotowane. A-47295 była podana przez Schutzhaftlagerführera Müllera. Z lewej strony podpis Mandl a z prawej Kramera który był pózniej komendantem w Bergen-Belsen. Więźniów skazanych na karę "Stehzelle" pozostawiano zamkniętych od godziny 19.00 do 6.00 rano. Rano brano do pracy, a na noc znowu wciskano do Stehzelle. Wymiar kary zazwyczaj sięgał 5 nocy. Prawdopodobnie ilość skazanych była 4, 8 lub 12 by "wypełnić" cele.

Wielkość tak zwanych "cel do stania" (Stehzelle). Tutaj ilustrowana czterema parami drewniaków. Ustawiłem w ten sposób ale myślę że czterech więźniów stało opartych o siebie plecami. Stehzelle miało wymiary 80x80 cm, wysokości 2 metry. Więźniów skazanych na karę "Stehzelle" pozostawiano zamkniętych od godziny 19.00 do 6.00 rano. Rano brano do pracy, a na noc znowu wciskano do Stehzelle. Wymiar kary zazwyczaj sięgał 5 nocy. Prawdopodobnie ilość skazanych była 4, 8 lub 12 by "wypełnić" cele.

* Schutzhaftlagerführer Paul Müller, kupiec z zawodu, wstąpił do SS w październiku 1933 r. (Nr członka 179 667). Następnie wstąpił do partii nazistowskiej NSDAP 1 maja 1937 r. (Nr członka 4 486 232). Na początku II wojny światowej od 1939 r. był zatrudniony w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. SS-Schutzhaftlagerführer Paul Müller współpracował z SS-Aufseherin Marią Mandl** która często stała przy bramie Birkenau, czekając, aż więźniarka odwróci się i spojrzy na nią: każdy, kto to zrobił, został wyjęty z grupy i nigdy więcej o niej nie słyszano. W Auschwitz Mandl była znana jako Bestia i przez dwa lata brała udział w selekcjach. Podpisywała listy więźniów, wysyłając szacunkowo pół miliona kobiet i dzieci na śmierć w komorach gazowych Auschwitz I i II. Mandl stworzyła Kobiecą Orkiestrę Auschwitz, która towarzyszyła apelom, egzekucjom, selekcjom i transportom.
** Maria Mandl rozpocząła służbę w obozie koncentracyjnym Ravensbrück w maju 1939. Po awansie do stopnia SS-Oberaufseherin w czerwcu 1942 roku, została przeniesiona do Auschwitz-Birkenau, gdzie została mianowana SS-Lagerführerin pod dowództwem komendanta Rudolfa Hössa. Codziennie chłostała i wykonywała wyroki na więźniach. Szacuje się, że wysłała do komór gazowych około 500 000 osób. Znana jako Bestia z Auschwitz.