 |
3 stycznia 1937 roku upamiętniono 10-lecie Małego Przeglądu w Naszym Przeglądzie Ilustrowanym. Na pierwszej i drugiej stronie ukazał się fotograficzny reportaż z redakcji i drukarni tej gazety. Irena Librader siedzi trzecia od prawej, (powiększona twarz). |
%20-%202%20-%205649f79c-e713-4557-b97f-6d664c2b1c74.jpg) |
3 stycznia 1937 roku upamiętniono 10-lecie Małego Przeglądu w Naszym Przeglądzie Ilustrowanym. Na pierwszej i drugiej stronie ukazał się fotograficzny reportaż z redakcji i drukarni tej gazety. Na dolnej fotografi Irena Librader siedzi trzecia od lewej. |
 |
Pod wrażeniem książki De Stulna Åren* napisanej przez Aneri! "Aneri" to Irena Librader (Smigielski) z Małego Przeglądu Janusza Korczaka. |
 |
"Aneri" - Irena Librader (Smigielski) z Małego Przeglądu Janusza Korczaka opisuje spotkanie w Getcie z Emkottem. |
 |
W domu Waliców 14 (budynek w dolnym lewym rogu) mieszkało w każdym mieszkaniu wiele rodzin. Mieszkał tam również poeta Władysław Szlengel. Tu mieszkała na 5 pietrze w trzypokojowym mieszkaniu Irena jako dziecko z rodzicami i z młodszą siostrą Janką. W Archiwum Ringelbluma zachowała się kartka ze spisem domowników w mieszkaniu Szlengla. Kartka ta wisiała przy dzwonku do drzwi jego mieszkania w którym oprócz niego, w okresie getta mieszkało wiele innych osób. Sądząc po liczbie domowników w jednym mieszkaniu panowała tam ciasnota. Liczba naciśnięć dzwonka informowała, do kogo przyszedł gość: Dzwonić -[Jerzy?] Lurie 1 raz, Rotsztajn 2 razy, Rogozińscy 4, Koplewicz 5 a [Władysław] Szlengel jak również [Michał] Brandsteter 3 razy. Lunia 2 krótkie a Wanda 2 długie (Wanda? Wanda Lurje, siostra Jerzego Lurje) . Służba porządkowa i Werkszuc jest proszona o "6 razy głową". Tą ocaloną kartkę z informacją o dzwonieniu należy czytać razem z wierszem Szlengla Dzwonki. |
 |
13 pazdziernika 1933 roku upamiętniono siódmą rocznicę Małego Przeglądu. Na pierwszej stronie ukazał się rysunek redakcji a następnie krytyka redakcji) m.in. Aneri) i jeden z odcinków książki Korczaka Kajtus Czarodziej. |
 |
13 października 1933 roku upamiętniono siódmą rocznicę Małego Przeglądu. Na pierwszej stronie ukazał się rysunek redakcji a następnie krytyka redakcji, m.in. Aneri i jeden z odcinków książki Korczaka Kajtus Czarodziej. |
 |
13 października 1933 roku upamiętniono siódmą rocznicę Małego Przeglądu. W drugiej szpalcie pisze Aneri: Mały Przegląd jest nienawidzony przez nasze ciotki i babki. W trzeciej szpalcie dzieci wspominają słowa Korczaka ze gazetę ma cechować "szczerość i prawda. |
 |
13 października 1933 roku upamiętniono siódmą rocznicę Małego Przeglądu. W dwóch własnych szpaltach pisze Aneri: Mały Przegląd się zmienił. Zmienił się bezwarunkowo. Ale czy na korzyść? |
 |
13 października 1933 roku upamiętniono siódmą rocznicę Małego Przeglądu. W dwóch własnych szpaltach pisze Aneri: Nie zisciły się obawy D-ra Korczaka co słomianego ognia. Mamy z czego być dumni!
|
 |
Artykuł Aneri W sobotę na Krochmalnej w Małym Przeglądzie z 9 lutego 1934 r.
|
 |
"Aneri" to Irena Librader (Smigielski) z Małego Przeglądu Janusza Korczaka. Jej książkę De Stulna Åren (The Stolen Years) wydano w Szwecji 25 lat temu, w 1990 roku. |
Pod wrażeniem książki De Stulna Åren* napisanej przez Aneri 50 lat po "wydarzeniach"!
"Aneri" to Irena Librader (Smigielski) z Małego Przeglądu Janusza Korczaka. Jej książkę De Stulna Åren (The Stolen Years) wydano w Szwecji 25 lat temu, w 1990 roku. Autorka spisała swoje wspomnienia w 1985 roku w języku angielskim. Wydanie polskie, szesnaście lat pózniej przez ZIH w 2001 roku, pt. "Skradzione lata". W książce opisuje Aneri losy kilku dawnych współpracowników z Małego Przeglądu. Większość z nich została zamordowana w obozie zagłady w Treblince. Opowiada o Maurycym Kottek który pisał pod pseudonimem Emkott który z zona mieszkał razem z Irena i jej mężem w mieszkaniu na Ostrowskiej. Emkott pisał często wspólnie z Ludwikiem (Ludwikiem Mirabelem, ur. 1917) który w 1937 roku wyjechał do Francji. Ludwik wprowadził Aneri do Małego Przeglądu i zatwierdził jej pseudonim będący jej imieniem (Irena) pisanym od tyłu**. Wojna zastała Ludwika Mirabela w Anglii gdzie kontynuował swoje studia medyczne. Wyjechał pózniej do Vancouver. Należał, podobnie jak Irena, do starszych redaktorów Małego Przeglądu. Ryszard Mirabel, sekretarz i reporter był w czasie wojny sierżantem w RAF a pózniej wyemigrował do Kanady (krewny Ludwika M?). Opowiada o Harrym (Kaliszer) i o tym że któregoś dnie była u niego na "plaży", czyli na dachu dziewięciopiętrowego domu w którym mieszkał.
W 14-tym roku życia Irena Librader (ur. 1918) zaczęła współpracę z "Małym Przeglądem", założonym przez Janusza Korczaka. Pisała artykuły i wiersze pod pseudonimem "Aneri". Przed wybuchem wojny, w 1938 r., wyszła za mąż. Pracowała jako sekretarka w hurtowni farmaceutycznej Pollabor Jerzego Lurie. Mąż dostał powołanie do wojska w sierpniu 1939 r., ranny w głowę, zmarł w styczniu 1940 r. Miała wtedy 22 lata. Po utworzeniu getta nadal pracowała w hurtowni, która znalazła się w obrębie getta. W hurtowni poznała Romana Rozenbacha. Zaczęli się spotykać. Mieszkali razem na ulicy Waliców 14 w getcie. Latem 1942 wyszła za niego za mąż - ostatni slub dany rabina Xxxxxx w pierwszym tygodniu Wielkiej Akcji . Kilka dni później Irena z Romkiem zamieszkali w byłej stróżówce na Karmelickiej. Matka zamieszkała na Białej, już się nie zobaczyły. Matka prawdopodobnie zginęła w Treblince. Roman pracował w Gminie, jej pracownicy razem z rodzinami zostali skierowani na selekcję na ul. Ostrowską. Irena usiłowała dostać się na stałe do jakiejś placówki, bezskutecznie. W końcu udało jej się znaleźć pracę w Werterfassen. Kilkakrotnie z mężem zmieniali mieszkania. Kilkakrotnie unikali wywózki do Treblinki. W końcu, w styczniu 1943 r. wyszli z getta. Po stronie aryjskiej mieli pomoc finansowa Jerzego Lurie, szwagra Romana Rozenbacha. Po stronie aryjskiej mieszkali kolejno na: Pańskiej, Marszałkowskiej, Solec 1A.
*Irena Librader-Smigielski är en ung polsk judinna och överlevande från Warszawaghettot. I boken beskrev hon hur hundratusentals judar stängdes in i Warszawa Gettot, och hur hon lyckades rymma och överleva som slavarbetare med en påhittad "polsk" identitet. Irena var, i sin ungdom, medarbetare i Janusz Korczaks tidning "Mały Przegląd". I boken skildrar hon öden av några av medarbetarna. De allra flesta mördades i dödslägret Treblinka.** W podobny sposób moja "Ciocia Krysia" podpisywala sie "Aisyrk".