Po pierwsze: Kłamią!
Po drugie: Kutasy!
Po trzecie: Zasrańcy!
Tych mocnych słów używał mój Ojciec wobec ludzi,
którzy wzbudzali w nim prawdziwą wściekłość. Ponieważ
od dziecka mówił w trzech językach: po polsku, po
żydowsku i po rosyjsku miał całkiem spory wybór
przekleństw i niewybrednych epitetów. Jednak używał
ich bardzo rzadko.
Język szwedzki jest ubogi w wulgaryzmy, tak
zwane „brzydkie słowa” oraz wszelkie wyzwiska. Języki
słowiańskie, przede wszystkim rosyjski mają bardzo
bogaty słownik przekleństw.
Po czwarte: Bywało, że Ojciec wykrzykiwał w złości po żydowsku: A za juhr av Hane Kostek! - Taki rok na Hane Kostek! = bzdury!
Po piąte: Albo rzucał z irytacją polskim przysłowiem: Nie tykaj gówna, bo śmierdzi!
Po szóste: Czasami warknął po rosyjsku: брось! bros’! akcentowane charakterystycznym machnięciem ręki, w domyśle zostaw to gówno!
Repertuar przekleństw mojego Ojca był jak widać
niezwykle ubogi. A mógł swobodnie czerpać z języka
polskiego i rosyjskiego, prawdziwej skarbnicy tak
zwanych „brzydkich słów”! To nie leżało w jego naturze.
Szczególnie w języku rosyjskim występuje prawdziwe
bogactwo wulgaryzmów i przekleństw. Zarówno tych
anatomicznych, nawiązujących do organów płciowych
obojga płci, jak i wszelkich interferencji między nimi.
Wyzwiska rosyjskie potrafią mieć dużą siłę rażenia i
dosięgnąć nie tylko wyzywanego, ale także jego rodzinę i
to kilka pokoleń wstecz!
Dlaczego właśnie dzisiaj rozmyślam nad wyzwiskami
i złością mojego Ojca? Nad ubogim repertuarem jego
przekleństw?
Niejaki redaktor Nowakowski wydaje w Sztokholmie
gazetkę po polsku. Są tam głównie ogłoszenia i anonse,
z których żyje – cóż biznes jest biznes. Ale ambitny
Nowakowski próbuje „trzymać poziom”, dodając między
reklamami "masę literacką". Takie tam: jakieś wywiady
z tak zwanymi „ciekawymi ludźmi” oraz sprawozdania
z wydarzeń towarzyskich, kulturalnych, sportowych
szwedzkiej Polonii…
okazji twórczością mojego Ojca i zdjęciami rodzinnymi z mojego prywatnego archiwum. Na to nigdy nie wyraziłem zgody.
"Swiadkowie" Gabriel Wróblewski i Marian Wróblewski, ingen © - offentlig handling. |
Kilkakrotnie pisałem do Nowakowskiego w tej sprawie.
Wykazał pełny "tumiwisizm" i odporność na moje
argumenty. Sprawę skierowałem do szwedzkiego sądu.
Na rozprawie wstępnej redaktor Nowakowski nie pojawił
się. Na sali reprezentował go adwokat.. przyjaciel moich
braci Mariana i Gabriela Wróblewskich!
W czasie rozprawy zostało zaprotokółowane, że tenże
przyjaciel - adwokat powołuje Gabriela i Mariana
jako "świadków" w sprawie!
Zupełnie niespodziewanie spór o prawa autorskie między
mną a Nowakowskim i jego przedsiębiorstwem Polonica
przerodził się w „sprawę” (czytaj wendettę) moich braci…
Przekleństwa mojego Ojca niechaj pozostaną
wstępem do „sprawy”.
Mam wrażenie, że gdyby Ojciec żył użyłby wobec
swoich starszych synów przykrych słów spod nr
3 i czasownika spod nr 1, bo na nr 5 jest już za
późno!
Informuję uprzejmie, że na moim blogu Jim Bao Today..., wszystkie moje dane personalne, ilustracje, rysunki, artykuły, komiksy, obrazki, fotografie, filmy itd. są obiektami moich praw autorskich (zgodnie z Konwencją Berneńską).
W celu komercyjnego wykorzystania wszystkich wyżej wymienionych obiektów praw autorskich w każdym konkretnym przypadku wymagana jest moja pisemna zgoda!
Dotyczy szczególnie dwutygodnika Nowa Gazeta Polska wydawanego przez Polonica w Sztokholmie!
© Prawo autorskie (ang. copyright, szw. upphovsrätt) – pojęcie prawnicze oznaczające ogół praw przysługujących autorowi utworu albo zespół norm prawnych wchodzących w skład prawa własności intelektualnej, upoważniających autora do decydowania o użytkowaniu dzieła i czerpaniu z niego korzyści finansowej.
Zgodnie z ustawą, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór). Prawo autorskie działa automatycznie – ochrona praw autorskich rozpoczyna się z chwilą ustalenia utworu, bez konieczności spełnienia jakichkolwiek formalności przez jego twórcę. Utwór nie musi przy tym być skończony. W szczególności przedmiotem prawa autorskiego są utwory fotograficzne i inne...
Autorskie prawa majątkowe (ang. copyright, szw. upphovsrätt) to monopol praw majątkowych na rzecz autora utworu lub posiadacza praw (który najczęściej uzyskał te prawa na mocy umowy z autorem). Powodem wprowadzenia praw autorskich majątkowych było zabezpieczenie interesów twórców oraz innych posiadaczy praw do utworów. Zasadą w prawie autorskim jest, że z utworu może korzystać lub nim rozporządzać tylko osoba uprawniona. Osobą uprawnioną jest w pierwszej kolejności posiadacz praw do utworu. Osoba taka (lub inny podmiot) może następnie udzielić innym uprawnień do korzystania z utworu, na mocy umowy licencyjnej lub umowy przekazującej prawa do utworu.
Autorskie prawa majątkowe są ograniczone przez zasady dozwolonego użytku, określające ograniczenia i wyłączenia z ochrony prawnoautorskiej. Ustawa rozróżnia dozwolony użytek prywatny oraz dozwolony użytek publiczny.
Autorskie prawa majątkowe są ograniczone w czasie, i trwają:
- przez cały czas życia twórcy i 70 lat po jego śmierci
© Vad är upphovsrätt?Den här texten försöker förklara hur upphovsrätt fungerar, men beskrivningen är inte fullständig och vi kan inte lova att den är korrekt i alla delar. Upphovsrättslagarna varierar från land till land och ändrar sig med tiden.
Upphovsrätt är en författares eller konstnärs lagliga rätt att bestämma vem som får och vem som inte får mångfaldiga och sprida deras litterära och konstnärliga verk. Utan lagar som erkänner upphovsrätten skulle det inte vara möjligt för skapande människor att sälja sina verk till förlag, för då skulle andra förlag kunna kopiera och sälja samma verk till lägre pris, utan att betala författaren eller konstnären. En författare som sätter sig ner och skriver en roman gör en stor investering, för han tjänar ju inga pengar innan romanen är skriven och såld till ett förlag. Om vi vill att författare och konstnärer ska göra denna sorts investeringar, så är det bäst för oss att respektera upphovsrättslagen.
Men upphovsrätt varar inte för evigt. Upphovsrättslagen ger ett skydd under upphovsmannens hela livstid och därefter i ytterligare 70 år (livstiden + 70). Upphovsrätten kan säljas (till ett förlag) och ärvas (av författarens barn). När 70 hela år har gått efter författarens dödsår, blir alla hans verk allmängods. Vissa texter är undantagna från upphovsrätt. Det gäller lagar och myndighetsbeslut som alla medborgare måste känna till och lyda.
Verk som har mer än en författare ägs av alla författare tillsammans. Verket blir allmängods när de alla har varit döda i 70 år. Verk som inte har någon känd författare eller konstnär blir allmängods 70 år efter året för första utgivningen. Det är bara bidrag med verkshöjd som ger upphovsrättsligt skydd. Korrekturläsare får inte upphovsrätt till en roman, även om de gör ändringar i texten, men det får översättare.
Upphovsrättslagarna är nästan likadana i alla länder, men det finns mindre variationer, och olikheterna har varit större över tiden. Det som nu är livstid+70 har varit livstid+50. Detta ändrade sig i Danmark och Sverige 1995/96 efter ett direktiv från Europeiska Unionen, när man anpassade sig till Tysklands lag, där man redan använde livstid+70. Samma ändring förväntas i USA under 1998.
Redan strax efter att tryckpressen hade uppfunnits, gavs tryckare privilegium (ensamrätt) att trycka vissa skrifter för en period av fem eller tio år. Andra tryckare som piratkopierade texten under den tiden kunde få böta eller hamna i fängelse. Dagens upphovsrättslagar är resultatet av internationella överenskommelser i slutet av 1800-talet. Internationella lagar för upphovsrätt diskuteras inom World Intellectual Property Organization (WIPO), som är en avdelning av Förenta nationerna.