Więc kiedy byłem taki, jak na tej fotografii, sam chciałem zrobić to wszystko, co tu napisane. A potem zapomniałem, i teraz jestem stary. I już nie mam ani czasu, ani sił, żeby wojny prowadzić i do ludożerców jeździć. A fotografię taką dałem, bo ważne jest, kiedy naprawdę chciałem być królem, a nie — kiedy o królu Maciusiu piszę. I myślę, że lepiej dawać fotografię królów, podróżników i pisarzy, kiedy nie byli jeszcze dorośli i starzy, bo tak — to się zdaje, że oni od razu byli mądrzy i nigdy nie byli mali. I dzieci myślą, że nie mogą być ministrami, podróżnikami i pisarzami, a to nieprawda.
Reklamy innych sklepów na Marszałkowskiej 151.
Dorośli wcale nie powinni czytać mojej powieści, bo są w niej rozdziały niestosowne, więc nie zrozumieją i będą się wyśmiewali. Ale jak chcą koniecznie, niech spróbują. Przecież dorosłym nie można zabronić, bo nie posłuchają — i co im kto zrobi?
Fotografia portretowa Henryka Goldszmita - Janusza Korczaka wykonana w zakładzie fotograficznym „Rembrandt”w Warszawie. Atelier „Rembrandt” mieściło się przy ulicy. Marszałkowskiej 151 obok Ogrodu Saskiego. Funkcjonowało od 1889 r. do okresu międzywojennego. Na rewersie ozdobny druk reklamowy zakładu fotograficznego. Właściciel: Jakub Kopelman. Zakład wykonywał fotografie z zakresu portretu, zdjęć reporterskich jak również widoki Warszawy. Wiele z tych zdjęć opublikowano w prasie warszawskiej (Tygodnik ilustrowany, Wędrowiec). Właścicielem zakładu przed I wojną światową był Jakub Kopelman, Nadworny fotograf Szacha Perskiego, nagrodzony przez Cara Rosji oraz Księcia Michała Mikołajewicza (Romanowa). |
Reklamy innych sklepów na Marszałkowskiej 151.