Leonard, był w tzw. Plebiscytach oceniany przez inne dzieci jako uciążliwy przybysz. Leonard (Szczęsny) był zazwyczaj unikany przez kolegów bawił się najczęściej sam.
Leonard był obdarzony wspaniałą wyobraźnią i ufał bezwzględnie jednej osobie, Pani Marynie.
Dyktował Falskiej do kalendarza swoje przeżycia, sny, marzenia.
Niespotykane dziecko, niespotykana kobieta!