Tuesday, January 11, 2022

Chaluce - wujkowie mojego Taty wyjechali do Eretz Israel - Powojenne wykupywanie dzieci od nieżydowskich opiekunów - Dzieci Leny Kichler.








Wiedziałem, że wujkowie i kuzyni mojego Taty byli chalucami i że od nich nauczył się mój tata piosenki Jelszanu Erec - Jedzmy, ruszajmy do Kraju. Córki tych chaluców pokazywały mi dumnie swoje metryki urodzenia w Palestynie. Ci rodzinni Chaluce albowiem Chalucami nazywano Żydów odbywających hachszarę brali zapewne udział w Hachszarze w Pinsku i okolicach. 

Potem dowiedziałem się że Chehaluc, Hechaluc, He-Chaluc to organizacja syjonistyczna założona w 1914 w Rosji, której założeniem było ożywienie ruchu syjonistycznego poprzez prowadzenie przygotowań ludności żydowskiej do powrotu na tereny Eretz Izrael.

Powojenny ruch Chechalucowy po Zagładzie był kontynuacją tego przedwojennego. Oprócz młodziezy zajmował się też sierotami. W Polsce powstały nowe kibuce, także dziecince.

Jednym z najważniejszych zadań, które postawiła sobie ocalała z Zagłady społeczność żydowska w Polsce tuż po zakończeniu wojny była troska o powrót dzieci do realiów życia i zapewnienie im równowagi zwłaszcza emocjonalnej.

Troska o dzieci, dzieci sieroty była celem nadrzędnym wszystkich środowisk żydowskich, zarówno syjonistów, bundowców i komunistów. W żydowskich domach dziecka, realizowano w związku  z tym z skrajnie rozbieżne modele wychowawcze.

Już od lata 1944 roku istniał żydowski dom dziecka w Lublinie; przebywało w nim 140 dzieci, został później przeniesiony do Petrolesia na Dolnym Śląsku. Opieką nad „odzyskanymi” dziećmi i dziećmi przybyłymi do Polski w ramach tzw. repatriacji (z ZSRR) zajmować się miała powołana na początku 1946 roku wspólna komisja organizacji syjonistycznych – Koordynacja do Spraw Dzieci i Młodzieży przy Ichud i He-Chaluc, Emigracji do Palestyńskiego Centrum. Organizacji tej udało się wykupić – bo taką metodę odbierania dzieci preferowano – do 600 dzieci od nieżydowskich opiekunów. Dzieci między 3 a 13 rokiem życia umieszczała ona w tzw. kibucach dziecięcych (domach dziecka) jej podlegających, starsze natomiast umieszczano w kibucach poszczególnych organizacji syjonistycznych. W 1946 roku przebywało w nich znacznie więcej dzieci niż w placówkach podlegających CKŻP (Centralny Komitet Żydów w Polsce).

Według sprawozdania z działalności American Jewish Joint Distribution Committee, który finansował żydowskie placówki wychowawcze w Polsce, do 30 września 1946 r. w Polsce działały 173 syjonistyczne domy dziecka i kibuce dziecięce, a pod opieką organizacji syjonistycznych pozostawało prawie 13 tys. dzieci. W ramach Bricha, m.in. przez Czechosłowację i Niemcy do Erec Israel opuściło Polskę ok. 10 tys. żydowskich dzieci. Prawdopodobnie większość z nich po otwarciu granicy po Pogromie Kieleckim w 1946 roku (interwencja Icchaka Cukiermana).


Żydowskie dzieci ocalone z Holokaustu przed autobusem w drodze z Polski do Francji. Zdjęcie zrobione w Pradze czeskiej. Po napadach, pogromie na domy dziecka w Rabce i Zakopanem, zapadła decyzja Leny Kichler o wyjeździe z Polski. Dzieci i Lena Kichler przyjechały do Izraela w 1949 roku. 

Wycinki zamieszczone powyżej ukazały się w gazecie chalucowej wydawanej w Lodzi w 1946 roku.