Obóz śmierci Treblinka. Wg. Skolimowskiego teren za niebieskimi liniami nalezał do Deutsche Reichbahn. Dlatego nadaje się jako teren musicalu! |
W autoryzowanym wywiadzie dyrektor Opery która ma "za zadanie" uczic Janusza Korczaka, Roberto Skolmowski, powiedział m.in.:
„Nie wejdziemy na teren dawnego obozu śmierci. Orkiestra będzie siedzieć między betonowymi blokami symbolizującymi tory kolejowe, a chór stanie na skraju rampy. Miejsca te nie należały do obozu, a do kolei niemieckiej”.
Nie wiem czy ten Skolimowski wie co to oznacza obóz śmierci. Komendant obozu Franz Stangl zrobil szkic który jest na internecie.
Oczywiscie tory kolejowe były na terenie obozu, rampa była na terenie obozu.
Tłumaczenie że tory nie należały do obozu, lecz do kolei niemieckiej(Deutsche Reichbahn) i że rampa to też nie obóz, po to tylko żeby wystawic musical to normalny brak zrozumienia dla martyrologi, szczególnie martyrologi żydowskiej.