Szymon Wiesenthal był sumieniem Zagłady i zawsze występował przeciwko neonazizmowi i rasizmowi. Był głosem 6 milionów Żydów, ofiar Zagłady. Sam stracił w czasie II wojny światowej 89 krewnych.
Kiedyś znajomy jubiler, też były więzień Mathausen, zapytał go po latach, dlaczego zaraz po wojnie odsunął myśli o fortunie i sławie, zarzucając zawód architekta.
Wiesenthal odrzekł:
Wiesenthal odrzekł:
„Jestem wierzącym człowiekiem. Gdy znajdziemy się na tamtym świecie, spotkamy miliony Żydów zamordowanych w obozach. Spytają nas, czego dokonaliśmy? Ty odpowiesz: zostałem jubilerem. Ktoś inny powie, że budował domy. Ja zaś odpowiem:
Nie zapomniałem o was!”.
Szymon Wiesenthal umarł 20 września 2005. RIP.
Rättvisa – men inte hämnd