Dzieci.
Dzieci nie będą dopiero, ale są już ludźmi, tak, ludźmi są, a nie lalkami; można przemówić do ich rozumu, odpowiedząnam, przemówmy do serca, odczują nas.
Dzieci są ludźmi,w duszy ich są zarodki tych wszystkich myśli i uczuć, które my posiadamy. Więc rozwijać te zarodki, delikatnie kierować ich wzrostem należy.
Nazwiska Pestalozziego, Froebla i Spencera nie mniejszą lśnią jasnością od nazwisk największych wynalazców XIX wieku. Oni odkryli więcej, niż nieznane siły natury, oni odkryli nieznaną połowę ludzkości: dzieci.
Nie bez poprzedników ukazali się oni, gdyż żadna ideja nie rodzi się odrazu, samorodnie. Ale to, co inni przepowiadali, przeczuwali, ci trzej ukazali ździwionym oczom naszym.
I dziś nie dziwią nas te towarzystwa dobroczynne, których członkami są dzieci.
Zakończenie.
Jesteśmy bogaci, szeregi się nasze potroiły, stoimy dziś z kobietami i dziećmi, by wspólnie dążyć do rozwju.....