Saturday, May 4, 2024

Dzieci żydowskie - Rodziny które podczas deportacji w grudniu 1944 roku w Piotrkowie Trybunalskim podzielono i wysłano obozów w Ravensbrück i Buchenwald - Theresienstadt - Reunion po wojnie..


DP-2 - Białe Statki do Szwecji - akcja UNRRA - Erlich Czesława

Białe Statki Szwecji - akcja UNRRA - L-7362, Erlich Czesława na liście pasażerów z 23 lipca 1945. 


Szwedzka karta chorych - Erlich Czesława - Informacja o depresji i uldze po otrzymaniu informacji Izydorze i Alfredzie.


Lista deportacyjna z Piotrkowa do Buchenwaldu - Grudzien 1944.


Karty wyzwolonych w Theresienstadt - Erlich Izydor i Erlich Alfred 


Po wojnie
Theresienstadt - Erlich Izydor, Erlich Alfred 
Szwecja - Erlich Czesława 

Jedna z rodzin piotrkowskich, Erlich, podobnie jak wiele innych, została rozdzielona 4 grudnia 1944 roku. Matka Czesława Erlich została wysłana do Ravensbrück, zaś ojciec Izydor Erlich i jego 16-letni syn Alfred trafili do Buchenwaldu. Później jednak deportowano ich dalej, do Theresienstadt, 300 km od Buchenwaldu. 

Mimo że Praga i Theresienstadt nie były jeszcze wyzwolone, Czerwony Krzyż przejął administrację Theresienstadt i 2 maja 1945 r. usunął flagę SS. 8 maja oddziały Armii Czerwonej ostatecznie wyzwoliły obóz. 11 maja przybyły radzieckie jednostki medyczne, które przejęły kontrolę nad gettem/obozem. 

W Theresienstadt, podobnie jak w obozach wyzwolonych przez aliantów, władze wprowadziły ścisłą kwarantannę w celu powstrzymania epidemii duru brzusznego. Mniej więcej w momencie wyzwolenia zginęło ponad 1500 więźniów oraz 43 lekarzy i pielęgniarek. Ehrlich wraz z synem i ojcem przeżyli epidemię, ale musieli pozostać w obozie. 

Erlich-matkę,  przewieziono z baraków w obozie Bergen-Belsen na teren szpitala. Podobnie jak większość byłych więźniów została w lipcu 1945 roku wysłana do Szwecji podczas akcji Białe Statki.  Prawdopodobne, gdy odnalazła innych więźniów Piotrkowa z Buchenwaldu w Bergen-Belsen, ale gdy wsród nich nie było jej męża i syna, założyła, że ​​zginęli w Buchenwaldzie lub podczas marszów śmierci.

Upłynęło co najmniej 6 miesięcy, zanim mama-Erlich, przewieziona z Bergen-Belsen do Szwecji dowiedziała się, że reszta jej małej rodziny przeżyła. Była wtedy w głebokiej depresji która po tej informacji zaczeła jej powoli przechodzic.