Bylem wtedy w szóstej klasie - 1962 rok - obecny pl. Pilsudskiego. |
Dzisiaj "urodziny" mojego pierwszego psa, owczarka podhalanskiego. Nazywała sie Alba. Uciekajac z Polski w 1967 roku, zostawiłem ja, miała 5 lat. Zamieszkała u mojego wujka, Janusza Zarzyckiego którego zawsze wspominam myślac o uroczystościach, akademiach Powstania w Getcie Warszawskim - wpis na blogu, linka poniżej.
To o tym jak szef słynnego Chóru Ludowego Wojska Polskiego - LWP prosił o spotkanie z Januszem Zarzyckim w, jak to określił, w bardzo ważnej sprawie.
Chodziło o to chór ma nagle trudności by śpiewać po żydowsku Zog nit keyn mol (Nigdy nie mów, że jest to twój ostatni krok).