Wednesday, December 13, 2023

Sztuki Janusza Korczaka - Korczak siedział w teatrze Ateneum z Igorem Newerlym - Ja również tyle że w 1964 roku.

"Cud świeczki Chanukowej" w Małym Przeglądzie z 12 listopada 1926 jest właściwie scenariuszem. Napisany tak jak przykładowy scenariusz komedii zaczynający się od opisu sceny. Następnie osoby występujące są wyraźnie zaznaczone tłustym drukiem przy każdym dialogu: Dziewczynka I, Dziewczynka II, Chłopiec, Esterka.


"Cud świeczki Chanukowej" w Małym Przeglądzie z 12 listopada 1926 jest właściwie scenariuszem. Napisany tak jak przykładowy scenariusz komedii zaczynający się od opisu sceny. Następnie osoby występujące są wyraźnie zaznaczone tłustym drukiem przy każdym dialogu: Dziewczynka I, Dziewczynka II, Chłopiec, Esterka.

26 lat temu Tadeusz K. Gierymski napisał do mnie długi list na temat Korczaka i Jaracza.
Tadeusz K. Gierymski pisał o dwóch sztukach Korczaka, jednej z 1898 roku i drugiej z 1931 roku:
Niewielu z nas pamięta, że Janusz Korczak w roku 1898 - miał
wtedy dwadzieścia lat i był studentem medycyny na uniwersytecie
warszawskim - usłyszawszy o konkursie dla dramaturgów pod
patronatem Ignacego Paderewskiego złożył nań swą czteroaktową
sztukę "Którędy" o człowieku, który, z powodu choroby umysłowej
zrujnował swą rodzinę. "Którędy" otrzymała honorowa wzmiankę
jury.

Premiera "Senatu szaleńców" odbyła się 1 października 1931 roku.
Korczak siedział w ostatnim rzędzie na balkonie z Igorem Newerlym,
by móc lepiej obserwować reakcje widzów. Jaracz-Korczak
błogosławił i przebaczał ludzkości na proscenium:

Przyjaciele, dalecy i bliscy, dobrze znani i nie-
znani, kuzyni siostry, bracia, słabi, smutni, głodni,
spragnieni, popełniliście błędy, nie grzechy. Nie
wiedzieliście jak się zachować, ale na zgubienie nie
poszliście. Kładę ma rękę na wasze zmęczone głowy.

Na scenie obraca się na swe krzywej osi globus. Jest sklecony że
skrzynek na owoce, oklejony gazetami i obracając się prezentuje
widowni nagłówki ich artykułów. Zegar, że wskazówka w formie
miecza, tyka, wpierw jak rozchorował serce, przyspiesza się,
tyka, tyka jak bomba z zapalnikiem czasowym.

Po przedstawieniu widzowie domagają się Korczaka, wołają "autor,
autor". Nieśmiały Korczak ukazuje się z Jaraczem i cała trupa na
scenie. Przychylna mu inteligencja warszawska bije brawa.
Recenzje jednak były, mówiąc bardzo oględnie, nie wszystkie pełne
entuzjazmu. Groteskowa farsa, pisano.

Słonimski, renomowany krytyk teatralny napisał:
Mamy tu dobra trup
ę aktorów, Ateneum, wyśmienitego
aktora, Jaracza i uroczego autora, Korczaka. Razem,
niestety, zgotowali nam niefortunny zakalec.


Jasna wydaje się być proweniencja krytyka, który drwił i skarżył
się, że
Janusz Korczak (Goldszmit) twierdzi, ze większość
wariatów wyśmiewa nasze społeczeństwo. Krytykuje
wojsko, wypowiada się przeciw rządowi.

Sztuka splajtowała. Przygnębiony tym Korczak mówił, że będzie j
ą
przerabiać. Była także mowa o napisaniu, przy pomocy Jaracza,
dalszego ciągu "Senatu szaleńców". Nic tych zamierzeń nie wyszło.
A zwariowany zegar nad globusem tykał, tykał coraz prędzej, tykał
nieubłaganie...

Od wczesnych felietonów Korczaka do gawęd Starego Doktora w Polskim Radiu jego ulubioną formą pisania nie jest narracja wprost tylko przytaczanie rozmów, wychowawców i dzieci jak i rozmowy między dziećmi. Podobną zresztą formę mają sceny, czy rozmowy opisywane przez bursistów w ich "Dzienniczkach". Cała prawie twórczość Korczaka włącznie z jego wpisami w Mały Przeglądzie nadaje się na natychmiastową adaptacje jako scenariusze teatralne lub filmowe. Dialogi są zawsze podsłuchane, naturalistycznie, niby "prosto z życia" albo podwórka Domu Sierot.

Korczaka "Cud świeczki Chanukowej" w Małym Przeglądzie z 12 listopada 1926 czyli w jednym z absolutnie pierwszych numerów tej gazety jest właściwie typowym scenariuszem. Napisany zresztą tak jak przykładowy scenariusz komedii zaczynający się od opisu sceny. Następnie osoby występujące są wyraźnie zaznaczone tłustym drukiem przy każdym dialogu: Dziewczynka I, Dziewczynka II, Chłopiec, Esterka. Nie wiem czy ta sztuka, komedyjka edukacyjna, była wystawiana w Domu Sierot. Oprócz opisu świątynii i Makabeusza zapomniał jednak Korczak napisać o tym "prawdziwym cudzie" czyli o tym że oliwa wystarczająca zwykle jeden dzień paliła się aż przez osiem dni.

"Cud świeczki Chanukowej" w Małym Przeglądzie z 12 listopada 1926 jest właściwie scenariuszem. Napisany tak jak przykładowy scenariusz komedii zaczynający się od opisu sceny. Następnie osoby występujące są wyraźnie zaznaczone tłustym drukiem przy każdym dialogu: Dziewczynka I, Dziewczynka II, Chłopiec, Esterka. Między dialogami wskazówki dla reżysera typu: "Ktoś stuka do drzwi", "Pauza" lub "Czyta cicho".

Jedyna zachowana pełnospektaklowa sztuka Janusza Korczaka to „Senat szaleńców” z 1931 roku. Dzieło to znamy dziś jedynie w postaci teatralnego scenariusza przedstawienia, które w warszawskim Teatrze Ateneum wyreżyserowała Stanisława Perzanowska i mocnej krytyki w „Kurierze Warszawskim” dramatem „Którędy?” .

W tytule napisałem "Korczak siedział w teatrze Ateneum z Igorem Newerlym - Ja również tyle że w 1964 roku". To było w warszawskim Teatrze Ateneum na Powiślu na premierze Niech no tylko zakwitną jabłonie – w1964 r. kiedy siedziałem w tym samym rzędzie co Igor i Basia Abramow-Newerly i jego syn Jarosław Abramow-Newerly. Byli tam również moi rodzice którzy przyjaźnili się z rodzina Newerly.

* Mały Przegląd: pismo dzieci i młodzieży: tygodniowy dodatek bezpłatny do nr 311 "Naszego Przeglądu". R.1, nr 6 (12 listopada 1926)