|
21 stycznia 1941 roku zmieniono nazwę dodatku z „Naszej Gazetki” na „Gazetka dla Dzieci i Młodzieży”. W notce Od Redakcji czytamy: „Kochane dzieci! Waszą Gazetkę znacznie przekształciliśmy i mamy nadzieję, że Was pouczy i sprawi Wam dużo uciechy”
|
|
Ostatni numer "Gazetki dla dzieci i młodzieży" ukazał się 5 października 1941 roku. Nie znana jest przyczyna. Nie ma informacji że to był ostatni numer który zajął 2/3 strony. Tęumaczenie opowiadania Pereca to zapewne zasługa Marty Hischsprong. |
|
Numer "Gazety Żydowskiej" który ukazał się 5 listopada 1940 roku. Na wtorki przeniesiono z piątkowego wydania Skrzynkę Pocztową (Hallo Dzieci . anons na pierwszej stronie) która się bardzo rozrosła. W ten sposób "Gazetka dla dzieci i młodzieży" wychodziła własciwie dwa razy w tygodniu, w piątki i wtorki. |
|
|
Numer "Gazety Żydowskiej" który ukazał się 14 sierpnia 1940 roku. Na wtorki przeniesiono z piątkowego wydania Skrzynkę Pocztową (Hallo Dzieci!) która się bardzo rozrosła. W ten sposób "Gazetka dla dzieci i młodzieży" wychodziła własciwie dwa razy w tygodniu, w piątki i wtorki. |
Nasza Gazetka i Gazetka dla dzieci i młodzieży - dodatek do Żydowskiej Gazety.Czytając kolejne numery dziecięcego dodatku Żydowskiej Gazety, pt. Nasza Gazetka od razu można wyczuć że ten dodatek miał prawdziwą, doświadczoną redaktorkę.
Redaktorką tego dziecięcego dodatku była Marta (Mecha) Hirschsprung (Hirschprung) ur. w 1903 roku. Redakcja Żydowskiej Gazety mieściła się na Dietlastrasse 49 w Krakowie. Gazeta była wydawana przez Jüdische Presse G.m.b.H. pod nadzorem niemieckim. Marta Hirschsprung była tam oficjalnie zatrudniona od 23 lipca 1940 r. czyli w dniu ukazania się pierwszego numeru. Dział (dodatek) dla dzieci w pt. Nasza Gazetka ukazywał się raz w tygodniu, w piątki.
„Gazeta Żydowska” ukazywała się jako organ gmin żydowskich, czyli tzw. Rad Starszych (Judenratów) i miała stanowić swojego rodzaju transmisję oficjalnych informacji i "dezinformacji" jak i zarządzeń okupanta. Czytelnicy szybko jednak nauczyli się czytać "między wierszami".
Ta jedyna oficjalna gazeta w jezyku polskim była wspólna dla wszystkich gett w Generalnym Gubernatorstwie i ukazywała się od lipca 1940 do sierpnia 1942. Na pierwszych 3-4 stronach zawierała obowiązkowy materiał propagandowy. Inne strony to wiele ciekawych informacji nie związanych z okupacją, reklamy i klepsydry zmarlych. Redaktorzy „Gazety Żydowskiej” mieli pewną swobodę publicystyczną. Marcie Hirschsprung udało się w Naszej Gazetce zamieścić kilka listów dzieci do redakcji wskazujących na ogromne cierpienie tych najmłodszych. Marta Hirschsprung poprzez „Skrzynkę pocztową" czy „Hallo! Tu Redakcja Naszej Gazetki" dała możliwość pewnej komunikacji między dziećmi. Dwa wiersze Marty Hirschsprung zostały opublikowane w „Gazecie Żydowskiej”.
Ostatni adres Marty Hirschsprung to dzielnica żydowska w Krakowie, ulica Janowa Wola 8 m. 6, niedaleko fabryki Oskara Schindlera. W czerwcu 1942 r., w ramach prowadzonej przez Niemców Akcji Reinhard – planu eksterminacji polskich Żydów – większość mieszkańców getta krakowskiego wtwieziono do obozu zagłady w Bełżcu. Transporty odchodziły z Placu Zgody. Mała dygresja, w Warszawie do Umszlagu dochodzila Ulica Szczęśliwa.
Inna dziennikarka z Getta Warszawskiego, Guta Eizencwajg (absolwentka szkoły pedagogicznej w Krakowie) napisała kilka artykułów do Gazety Żydowskiej, m.in. 21 grudnia 1941 o Domu Sierot Korczaka.
Przed wojną pod redakcją Marty Hirschsprung
Dzienniczek dla Dzieci i Młodzieży
Przed wojną Marta Hirschsprung (Marta Hirschprunżanka) związała się z krakowskim „Nowym Dziennikiem”, codzienną syjonistyczną gazetą gdzie od 1933 roku objęła funkcję redaktorki naczelnej dodatku „Dzienniczka Dzieci i Młodzieży”. Do Nowego Dziennika pisał również Janusz Korczak. “Nowy Dziennik” wychodził codziennie od 7 lipca 1918 do 2 września 1939 roku.
Pierwszy numer „Dzienniczka dla Dzieci i Młodzieży” ukazał się 9 maja 1928 roku. W słowie wstępnym Wilhelm Berkelhammer, redaktor „Nowego Dziennika”, napisał m.in. o roli i funkcji dodatku wśród jej odbiorców. Jasno zarysowany został adresat dodatku – dziecko, młodzież żydowska, oraz charakter ideowy – zgodny z myślą syjonizmu:
[…] Wam więc winna być gazeta zdrojem nie tylko przyjemności i rozrywki, ale także nauki i wiedzy, powinna Wam pomóc na trudnej, ale i pełnej wielu radości drodze
ludzkiego życia.
„Dzienniczek” będzie się starał być dla Was jednym i drugiem. Będzie Wam opowiadał
dużo różnych ciekawych rzeczy i równie chętnie będzie słuchał tego wszystkiego, co
Wy mu o sobie i swoich sprawach napiszecie.
Znajdziecie w „Dzienniczku” obok rzeczy ogólnych wiele o naszej żydowskiej przeszłości, wiele o tem co się dzisiaj dzieje w Erec Izrael. Zmartwychwstaje bowiem Ojczyzna nasza, a któż głębiej i serdeczniej odczuwa piękno i wzniosłość nowego bohaterstwa
żydowskiego, niż Wy, młodzi Przyjaciele!
Objętość „Nowego Dziennika” a równocześnie „Dzienniczka” wahała się od kilku do 16 stron. Podobnie zmieniał się również nakład od 4000–18 000 egzemplarzy. Dzienniczek czasami miał 2 i pół strony a czasami trzy.
Okienko na Świat
Od kwietnia 1937 do czerwca 1939 był wydawany w Krakowie tygodnik “Okienko na Świat”. Pismo redagowane i wydawane przez Henrykę Fromowicz-Stillerową oraz Martę Hirschprung, byłe redaktorkei “Dzienniczka dla Dzieci”. “Okienko na Świat”ukazywało się w nakładzie 1000 egzemplarzy. Wychodziło ono w formacie 23 x 30,5 cm, jego objętość wahała się w granicach 8–16 kolumn. Pismo posiadało stałe działy między innymi: “Z teatru dzieci”, “Pisarze i książki”, “Przez wesołe okienko”, “Okienko na świat przyrody”, “Z prac naszych czytelników”, “Ze świata techniki”. W piśmie domino- wała literatura dla dzieci i młodzieży, nie brakło również materiałów przynoszących informacje na temat świąt żydowskich i z zakresu historii, czy kultury żydowskiej.
|
Pierwszy numer „Dzienniczka dla Dzieci i Młodzieży” ukazał się 9 maja 1928 roku. W słowie wstępnym Wilhelm Berkelhammer, redaktor „Nowego Dziennika”, napisał m.in. o roli i funkcji dodatku. |
|
Pierwsza strona „Dzienniczka dla Dzieci i Młodzieży” z wierszem Marty Hirschprunżanki "Dla Odwagi". |
|
Dwie strony (z trzech) „Dzienniczka dla Dzieci i Młodzieży” pod redakcja Marty Hirschprunżanki.
|
|
Inna dziennikarka z Getta Warszawskiego, Guta Eizencwajg (absolwentka szkoły pedagogicznej w Krakowie) napisała kilka artykułów do Gazety Żydowskiej, m.in. 21 grudnia 1941 o Domu Sierot Korczaka. |
* Gazeta Żydowska była publikowana przez Żydów w gettach dla Żydów w gettach. Redakcje były zarówno w Krakowie i Warszawie. Gazeta Żydowska była wydawana od 23 lipca 1940 do 28 sierpnia 1942 dwa lub trzy razy w tygodniu. Gazeta była instrumentem propagandy niemieckiej. Redaktorzy (żydowscy) mieli jednak pewną swobodę publikowania tekstów o kulturze i życiu codziennym w gettach. Gazeta Żydowska zawierała również wiele reklam! Teraz reklamy i ogłoszenia są bogatym źródłem naszej wiedzy o rzeczywistości getta. Na przykład zapowiedzi zmian adresów są dowodem o kurczących się granicach getta, artykuły o napadach w sklepach spożywczych przynoszą informację o desperacji głodujących. "Gazeta Żydowska" była wydawana w języku polskim. „Gazeta Żydowska” zamknięta została w dniu 30 sierpnia 1942 roku, czyli podczas Wielkiej akcji w Warszawskim Getcie i tuż przed likwidacją getta krakowskiego i wszystkich innych gett w Polsce. Ostatni numer gazety dla dzieci ukazał się 5 października 1941 roku. Większość byłych abonentów i czytelników w getcie warszawskim była zamordowana i spalona w Treblince.
Dzięki za ciekawy artykuł Monika SZABŁOWSKA -ZAREMBA który był podstawa do tego wpisu.