Saturday, June 13, 2015

Stanisław Krupka - Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, wg. Janusza Korczaka

...Dostępne nam dokumenty, podpisane przez dr. Korczaka Janusza, świadczą o tym, że w okresie największej ciemnoty, grozy i nieszczęść, których sprawcą był faszyzm hitlerowski, zachował Pan godność Człowieka. W imię tej godności, z narażeniem własnego i rodziny życia, pozostawał Pan w bezpośrednim kontakcie z kolonią dzieci żydowskich, pragnął Pan uratować je od zagłady.       



Wiosną, w 1940 roku, Janusz Korczak napisał do Stanisława Krupki, wójta gminy Wawer list z prośbą o pomoc w organizacji jeszcze jednej kolonii. Chciał zapewnić dzieciom choć odrobinę bezpieczeństwa i spokoju w czasie wojny.
Pisał wówczas: „to może być ostatnia szansa pobiegania dzieci po lesie (…) może to ostatnie lato”. 



Dla mnie to Stanisław Krupka jest - Sprawiedliwym wśród Narodów Świata, mimo że Go niema na liście w Yad Vashem.

Sprawujący funkcję wójta wawerskiej gminy, Stanisław Krupka, zobowiązał się ułatwić transport i wyżywienie wychowanków Domu Sierot, mimo że pomoc Żydom w jakiejkolwiek formie, była już przez Niemców zakazana. Lato 1940 roku było ostatnim, jakie Janusz Korczak spędził na Marysinie, po prawie 20 latach corocznych przyjazdów.




Henryk Wierzchowski wspomina Krupke:

Po pierwszej wojnie światowej Krupka wrócił na ławę szkolną i w czerwcu 1922 r. otrzymał świadectwo ukończenia seminarium pedagogicznego w Łomży. Szczęśliwym trafem otrzymał posadę nauczyciela w jednej ze szkół wiejskich województwa warszawskiego, a po pewnym czasie, po nawiązaniu kontaktów z działaczami ludowymi i dzięki ich pomocy, uzyskał przeniesienie do samej Warszawy, co pozwoliło mu kształcić się dalej. Ukończył Wyższy Kurs Wychowania Fizycznego, a następnie Szkołę Nauk Politycznych. Od 1923 r. należał do Polskiego Stronnictwa Ludowego Wyzwolenie, a po zjednoczeniu ruchu ludowego w 1931 r. do Stronnictwa Ludowego.

W latach następnych studiował na Wolnej Wszechnicy, czynny był w Komisji Wczasów i Turystyki Zarządu Głównego ZNP, organizował robotnicze obozy wypoczynkowe i wycieczki turystyczno-krajoznawcze. Za pracę swą otrzymał w 1931 r. „Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości", a w 1938 r. „Brązowy Medal za Długoletnią Służbę". W lipcu 1939 r. został wybrany wójtem gminy Wawer. Funkcja ta w okresie okupacji nie była łatwa. Wymagania i nakazy okupanta z jednej strony, a obowiązek przestrzegania zarządzeń polskich władz konspiracyjnych z drugiej stwarzały skomplikowane sytuacje. Stanisław Krupka umiał zachować postawę dobrego patrioty w każdej sytuacji, nigdy nie narażając otoczenia na represje okupanta, chociaż sam kilka razy znalazł się o włos od śmierci. W tragiczną noc hitlerowskiego mordu w Wawrze 27 grudnia 1939 r. był wśród aresztowanych i skazanych na śmierć. Uniknął jej zupełnie przypadkowo — znalazł się w ostatniej dziesiątce skazanych, których ułaskawiono, nakazując zająć się pogrzebaniem rozstrzelanych.

Piękną kartę działalności Stanisława Krupki stanowi pomoc, jakiej udzielał dr. Januszowi Korczakowi i prowadzonej przez niego kolonii w Wawrze liczącej ok. 100 dzieci żydowskich. Wójt odwiedzał kolonię mieszczącą się w willi zwanej „Różyczką" i wychodził z niej zawsze pod wielkim urokiem osobowości Korczaka i jego systemu wychowawczego. Urokowi doktora uległ nawet niemiecki komendant rejonu Wawra, por. Stephan (oficer rezerwy, z zawodu architekt, Szwed z pochodzenia), co wykorzystano dla zorganizowania znakomitego systemu zaopatrywania kolonii w żywność i opał. Transporty żywności dla „Różyczki" trzeba było kierować z wielką ostrożnością, aby nie narazić życia ludzi zajmujących się tym oraz nie dopuścić do przechwycenia żywności przez żandarmów. Akcję zaopatrywania kontynuowano pomyślnie aż do likwidacji kolonii w październiku 1940 r. i przejścia dzieci wraz ze swym opiekunem i wychowawcą do getta w Warszawie. 



W liście który mój Ojciec Micha
ł Wasserman Wróblewski i Ela Frydman wysłali do Krupki w 1966 roku czytamy:

„Komitet Korczakowski przesyła Panu wyrazy uznania za szlachetną postawę wobec Kolonii Dziecięcej «Różyczka» w Wawrze oraz udzielenie pomocy w dożywianiu wychowanków tej kolonii. Dostępne nam dokumenty, podpisane przez dr. Korczaka Janusza, świadczą o tym, że w okresie największej ciemnoty, grozy i nieszczęść, których sprawcą był faszyzm hitlerowski, zachował Pan godność Człowieka. W imię tej godności, z narażeniem własnego i rodziny życia, pozostawał Pan w bezpośrednim kontakcie z kolonią dzieci żydowskich, pragnął Pan uratować je od zagłady. Są czyny, które nigdy nie zapadają w niepamięć. Są postawy i uczucia — budzące szacunek. [...] W tym aspekcie prosimy przyjąć słowa pełne serdeczności, w których pragniemy podkreślić odwagę i bezinteresowną postawę, jaką przejawiał Pan w dobie najstraszliwszych czasów pogardy".

Dla mnie to Stanisław Krupka jest - Sprawiedliwym wśród Narodów Świata, mimo że Go niema na liście.


Kryteria Yad Vashem:

  • Uratowany musi być Żydem, a osoba, która ocaliła mu życie, nie może być narodowości żydowskiej.
  • Z uratowaniem życia nie mogła się wiązać jakakolwiek rekompensata dla wybawcy.
  • Pospieszenie na ratunek musiało wiązać się z jakimś ryzykiem dla życia lub wolności wybawcy. 


Sprawiedliwy wśród Narodów Świata (transkrypcja z hebrajskiego: Chasid Umot ha-Olam, חסיד אומות העולם) – to najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane nie-Żydom, przyznawane przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem w Jerozolimie.

W Polsce za swą działalność społeczno-polityczną został Stanisław Krupka odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Złotą Odznaką Honorową m.st. Warszawy, Srebrną Odznaką Ligi Ochrony Przyrody i Złotą Odznaką za opiekę nad zabytkami, Odznaką 1000-lecia.


Stanisław Krupka, Wawer 1943-1944


Friday, June 12, 2015

Skuggor och Siluetter


Skugga är ett mörkare område som kan observeras bakom en ogenomskinlig eller endast delvis genomskinlig kropp av något slag som helt eller delvis skymmer en ljuskälla, till exempel solen. En snittyta genom det skuggade området visar en tvådimensionell figur i form av en mörkare siluettform som liknar det skymmande objektet. Den kan observeras till exempel på en vägg eller på marken.

Thursday, June 11, 2015

Janusz Korczak - Do Sierot - Oficjalne otwarcie 27 lutego 1913 roku.


Nowa Gazeta poranna:
 Tu też zwrócone są wszystkie ubikacye, w których dzieci spędzają przeważną część dnia.
Tak naprawde to na pólnoc.

Wednesday, June 10, 2015

Janusz Korczak - Pamiętnik - Co to jest maszyna do pisania i papier przebitkowy? - Ojcze nasz, który jesteś w niebiesiech...

Fragmenty Pamiętniku z 4 sierpnia 1942 roku, czyli dzień przed deportacją do Treblinki. Zaznaczone fragmenty widać na na cienkim, przebitkowym papierze.

Ojcze nasz, który jesteś w niebiesiech...
Modlitwę tę wyrzeźbiły głód i niedola. Chleba naszego.
Chleba.


Przecież to, co przeżywam, było. – Było.
Sprzedawali sprzęty, odzież, na litr nafty, kilo kaszy – na kieliszek wódki.
Kiedy junak Polak życzliwie pytał się w komendzie policji, jak wydo­ stałem się z blokady, zapytałem, czy mógłby „coś” w sprawie Esterki. Rozumie się, że nie.
Powiedziałem śpiesznie:
– Dziękuję za dobre słowo.
To podziękowanie jest bezkrwistym dziecięciem nędzy i poniżenia
.

Podlałem kwiaty, biedne rośliny sierocińca, rośliny żydowskiego sie­ rocińca. – Ziemia spieczona odetchnęła.
Przyglądał się mojej pracy wartownik. Czy go drażni czy rozrzewnia ta moja pokojowa o szóstej rano czynność?

Stoi i patrzy. Nogi szeroko rozstawił.

Na nic starania, by Esterkę zwrócono. – Nie byłem pewien, czy w razie powodzenia przysłużę się jej, czy zaszkodzę i skrzywdzę.
– Gdzie wpadła? – pyta się ktoś.
– Może nie ona, ale my wpadliśmy /że zostajemy/



Ostatnia notatka w Pamiętniku pochodzi z 4 sierpnia 1942 roku, czyli dzień przed deportacją do Treblinki.  Jest to chyba dlatego jedna z niewielu stron zapisanych tylko po jednej stronie.

Przez ostatnie trzy miesiące swego życia, straszne trzy miesiące w Warszawskim Getcie, Janusz Korczak pisał Pamiętnik.
Janusz Korczak rozpoczął pisanie Pamiętnika w maju 1942 roku. Ostatnia notatka pochodzi z 4 sierpnia 1942 roku, czyli dzień przed deportacją do Treblinki.
Teksty Korczaka przepisywał na maszynie do pisania Pan Henryk *. To on pisał na cienkim papierze, tzw. przebitkowym i używając kalki (kopiującej). Papier był 30 gr, bardzo cienki co utrudniało odczytywanie gdyż tekst pisany po obydwu stronach był prawie tak samo wyrazne.

Tekst z pierwszej strony:
Pamiętnik - tekst z pierwszej strony papieru przebitkowego.


Pamiętnik
Ponura, przygnębiająca jest literatura pamiętnikowa. Artysta czy uczony, polityk czy wódz wchodzą w życie niosąc pełnię ambitnych zamierzeń; mocnych, zaczepnych i gładkich poruszeń – żywy mobilizm działania. Wspinają się w górę zwalczają przeszkody, zwiększają zasięg wpływów, zbrojni w doświadczenie i liczbę przyjaciół, coraz owocniej i łatwiej etap po etapie zmierzają do swych celów. Trwa to lat dziesiątek, czasem dwa, trzy dziesiątki. A potem…
Potem już zmęczenie, potem już tylko krok za krokiem uparcie w raz obranym kierunku, już wygodniejszym gościńcem, z mniejszym zapałem i z przeświadczeniem bolesnym, że nie tak, że zbyt mało, że daleko trudniej samotnie, że przybywa już tylko biel włosów, więcej zmarszczek na gładkim dawniej i zuchwałym czole, że oko słabiej już widzi, krew wolniej krąży, a nogi niosą z wysiłkiem.
Cóż? – starość.
Jeden opiera się i dopuszcza, pragnie po dawnemu, nawet szybciej i silniej, by zdążyć. Łudzi się, broni się, buntuje i miota. Drugi w smutnej rezygnacji zaczyna nie tylko zrzekać się, ale nawet cofać.
Tekst z drugiej strony:



Spróbuję inaczej w własnym życiorysie. Może myśl szczęśliwa, może uda się, może tak właśnie trzeba.
Gdy kopiesz studnię, zaczynasz robotę nie od głębokiego dna: poruszasz szeroko zrazu górną warstwę, odrzucasz ziemię, łopata za łopatą, nie wiedząc, co niżej, ile splątanych korzeni, jakie przeszkody i braki, ile uciążliwych zakopanych przez innych i przez ciebie, zapomnianych kamieni i różnych twardych przedmiotów.
Decyzja powzięta, dosyć sił, by zacząć. A w ogóle, czy jest kiedy jaka robota skończona? Spluń w garść. Mocny chwyt łopaty. Śmiało!
Raz, dwa, raz, dwa.
– Boże dopomóż, dziaduniu! Co zamierzasz?
– Widzisz przecie. Szukam podziemnych źródeł, czysty, chłodny żywioł wody odgarniam i rozgarniam wspomnienia.
– Pomóc ci?

Co to jest maszyna do pisania, kopia maszynowa i papier przebitkowy zastanawiają się co poniektórzy? Za kilka lat to chyba wszyscy!

Zależnie od potrzeb, na maszynie do pisania można pisać na papierze zwykłym lub papierze przebitkowym używając kalki maszynowej
Papier przebitkowy to rodzaj bardziej cienkiego i miękkiego papieru stosowany jako kopie przy pisaniu na maszynie. Produkowany w klasie V o gramaturze 30 g/m², biały, o powierzchni matowej. Nie nadaje się do pisania atramentem. używany tylko do maszyny do pisania, w przypadku, gdy oryginał miał mieć wiele kopii.
Kontury liter na zewnętrznym papierze dawała taśma barwiąca, a na przebitkowym, kalka.
Jakość tego papieru była tak niska, że stosowało się go tylko jako kopie archiwizacyjne lub do obiegu wewnętrznego.
Razem z papierem przebitkowym używana była kalka maszynowa powlekana czarną masą piszącą osobna strona która się wkładało między oryginalny papier i papier przebitkowy. Taka kalka służy do sporządzania odbitek maszynowych. Cienki papier przebitkowy umożliwiał jednoczesne zrobienie wielu kopii.

Kalka maszynowa - jest używana przy kopiowaniu maszyny do pisania. Jest to papier powleczony z jednej strony atramentem, tuszem lub pigmentem zmieszanymi z woskiem. Przed zaczęciem pisania należy umieścić kalkę pomiędzy arkuszem oryginalnym u góry, a kopią. Nacisk na klawisze maszyny powoduje odbicie liter na arkuszu oryginalnym i jednocześnie trwałe osadzenie się barwnika (np. tuszu) z kalki na kopii dokumentu. Do tego rodzaju kopiowania nadaje się papier przebitkowy. w czasie pisania. Mając cienki papier przebitkowy można jednocześnie z pisaniem tworzyć kilka kopii kalkowych.
Egzaminując w archiwach dokumenty pisane na maszynie jest możliwość rozróżnienia arkusza oryginalnym i kopi stworzonej przy pomocy kalki albowiem nadruk na oryginale powstaje poprzez taśmę barwiącą. Barwnik taśmy barwiącej - oparty na związkach sadzy lub tuszu daje nadruk. Nie zawiera on wosku. To podstawowa różnica. Nie powinnismy się sugerować wyczuwalnymi wgłębieniami w papierze (litery) stworzonymi przez uderzeniem litery maszyny gdyż często są one zarówno na pierwszym arkuszu jak i na kopiach.
...

Maszyna do pisania – to urządzenie mechaniczne o napędzie ręcznym (1867) lub elektrycznym, posiadające klawisze, które naciskane powodują wydrukowanie metodą typograficzną określonych znaków na umieszczonym w maszynie podłożu drukowym (najczęściej papierze). Urządzenie może być również wspomagane modułem elektronicznym umożliwiającym zapamiętywanie wpisywanego tekstu (1970-1980).

* Pan Henryk lub Pan Heniek - Henryk Azrylewicz wychowanek Domu Sierot Korczaka był zatrudniony m. in. w kancelarii Domu Sierot gdzie przepisywał na maszynie artykuły Korczaka do gazetki Domu. W Domu Sierot w getcie przebywał z cała rodziną: ojcem /który zmarł przed wywózką do Treblinki, matką, i siostrą - Róza Sztokman. Siostra te
ż była wychowanka i długoletnia intendentka Domu Sierot oraz dzieckiem, i jej mężem Józefem i ich 4 letnia córką Romcią ulubienica (wnuczka Korczaka).
https://jimbaotoday.blogspot.com/2014/04/janusz-korczak-rozmyslania-pesachowe.html

Tuesday, June 9, 2015

Två som INTE disputerade. En i Nazi-Tyskland (1938) och en i Polen 1968.

 Zofia Wroblewska född Rozental lämnade Polen 1969.

Två händelser belyser ett mörkt kapitel i tysk- och 30 år senare även polsk universitetshistoria.

Min mor protesterade år 1968 genom att INTE försvara sin doktorsavhandling. Man ville ha kvar henne vid Universitetet som ett exempel att inte alla judar kastades ut från sina statliga anställningar. 

När jag återvände till Warszawa universitetet 40 år senare fann jag en ny Bermudatriangel. Den ligger i centrala Warszawa, 15 meter öster om paradgatan Krakowskie Przedmiescie. I denna triangel försvann från arkiv alla papper som har med min mors doktorsexamen att göra! Avhandlingen och brevväxlingen som jag huvudsakligen sökte, där hon förklarade, sin protest, sitt agerande var borta! Inte heller finns kvar några akta som berörde hennes anställning som högskolelektor där. Senare fick jag en bekräftelse om det från dekanus vid universitetet i Warszawa, att alla papper försvann, spårlöst. 
Tidigare fick jag förklaringar "Ni vet hur det var 1968". Jag svarade att jag inte vet då var jag redan i Stockholm. Min mors examen som hon tog före andra världskriget fanns dock, trots kriget... Hon sökte aldrig en upprättelse. Hos vem skulle hon söka?


Ingeborg Syllm-Rapoport 1938Svenska Dagbladet skrev igår om Ingeborg Syllm-Rapoport, en annan icke-arier som blev färdig med sin avhandling 30 år tidigare än min mor (1938) men inte heller disputerade. Idag skall den 102-åriga Ingeborg Syllm-Rapoport delta i en doktors­promotion.

Ingeborg Syllm-Rapoport lämnade Tyskland 1938

Ingeborg Syllm-Rapoport lämnade Tyskland 1938 och Zofia Wroblewska född Rozental lämnade Polen 1969.


Zofia Wroblewskas (f. Rozental) protest har aldrig uppmärksammats.

Det var då den statsledda antisemitismen blomstrade i Polen. Studentrevolten som ägde rum i flera europeiska länder, bl.a. i Sverige har också ägt rum i Polen i mars 1968. Till skillnad från andra europeiska länder har man dock i Polen pekat ut judarna eller som man kallade de för SYONISTER som orsaken till oroligheterna. Den av staten organiserad landsomfattande antisemitisk kampanj ägde rum knappt tjugo år efter Förintelsen. Kampanjen var rasistisk, den drabbade med trakasserier och avskedanden från arbete. Egentligen så började aktionen redan i mitten av sextiotalet.

Bara 1 (en) procent av förkrigstidens judiska befolkning, överlevande från Förintelsen levde kvar i Polen efter kriget. Resterande 99% fanns utspridda som aska i Polen som av tyskarna gjordes till Europas största judiska begravningsplats.

Min egen familj då?

Pappa blev av med jobbet som förläggare till den kända BWW (Biblioteka Wiedzy Wojskowej) som var en Vetenskaplig Militär Bokserie som gav ut bl.a. memoarer av de Gaullle, Guderian, Koniev och andra militära befälhavare under andra världskriget. Böckerna var alltid utsålda på utgivningsdagen och tillhör numera rariteter. Som orsak till uppsägningen angav man hånfullt att utgivningen gav inte vinst. Detta trots att alla utgivna böcker var slutsålda inom några dagar och trots att man gav ut då på nytt.

Min mamma då. Där var det svårt. Hon var mycket omtyckt lärare, lektor vid Warszawa Universitet och höll på med didaktik för blivande lärare. Hon hade under flera decennier arbetat dubbelt således både som vanlig lärare i skolan och samtidigt som lektor undervisade hon vid olika lärarhögskolor. Hon ville känna till hela undervisningskedjan.

Hennes ställning och anställning vid Warszawa Universitetet hotades aldrig. Hon kvävdes dock av stämningen och att se andra hånas och diskrimineras.
Hon har redan varit med om den mörka stämningen vid samma universitet före kriget. Som student fick hon uppleva numerus clausus och bänkar vid vilka de judiska studenter fick inte sitta.

Till sist bestämde hon sig att i protest inte försvara sin doktorsavhandling. Detta trots att datumet för försvaret och opponenten var fastställda.

En tyst protest efter att ha arbetat som lärare sedan 1940-talet, i en hemlig undervisning under den tyska ockupationen och därefter i sedan 1945 i det befriade Polen.

Hon berövades det polska medborgarskapet och lämnade Polen i november 1969, utan titel och doktorshatt.

Monday, June 8, 2015

Janusz Korczak - Tzw. "źródełko" w Sali Rekreacyjnej w Domu Sierot na Krochmalnej.

Sala rekreacyjna w Domu Sierot na Krochmalnej 92. Jest i "źródełko" i zegar i gazetka ścienna i inne informacje zawieszone po obu stronach drzwi wejściowych. Tu dzieci mogły pić wodę, nie używając kubków lub szklanek. Nad źródełkiem wisiał duży drewniany zegar z wahadłem. Po prawej stronie czarna tablica, zawieszona trochę wysoko jak dla dzieci, czyli dla personelu.

Sala rekreacyjna w Domu Sierot Korczaka na Krochmalnej 92. Jest i "źródełko" tam gdzie białe kafle na ścianie i gazetka ścienna i inne informacje i zdjęcia zawieszone po obu stronach drzwi wejściowych. 

Sala rekreacyjna w Domu Sierot na Krochmalnej 92. Jest i "źródełko" i zegar i gazetka ścienna i inne informacje zawieszone po obu stronach drzwi wejściowych.
Tu dzieci mogły pić wodę, nie używając kubków lub szklanek. Nad źródełkiem wisiał duży drewniany zegar z wahadłem.

Gazetka ścienna była elementem, bez którego Janusz Korczak nie wyobrażał sobie działań wychowawcy. Ideę prowadzenia gazet dziecięcych opisywał już w swoich wczesnych pismach pedagogicznych (m.in. w O gazetce szkolnej, Polska Składnica Pomocy Szkolnych, Warszawa 1921.) 

Własne gazety wydawane były przez społeczności Naszego Domu i Domu Sierot. Niektóre teksty, przedrukowane, zachowały się w w Małym Przeglądzie.

Sunday, June 7, 2015

Skuggleken på Nedre Kungsholmen


After all, muscle move the world

After all, muscle move the world
Here, single human skeletal muscle fibre