Friday, July 19, 2024

Gdy "Kuchnia" na Dzielnej 34 była Szkołą - nauczanie na poziomie gimnazjalnym i po-gimnazjalnym - Korczak jednym z nauczycieli




Znane zaproszenie pisane ręką Stefy Wilczyńskiej. Dlaczego "Kuchnia"!? 
Poprzednio myślałem że to chodzi o wejście kuchenne. To chodziło jednak o tajne nauczanie które często, jak na Dzielnej 34, skupiało się w "kuchniach"*.

Pod tym adresem "Kuchnia" mieścił się tajny kibuc organizacji chalucowej prowadzonej m.in. przez Cywię Lubetkin i Icchaka Cukiermana. W wykładach w kibucu brali udział i Korczak (18 stycznia 1942 r) i Stefa Wilczyńska (20 stycznia 1942 r.). 

Na ulicy Dzielnej 34, to tam gdzie powstała Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) której dowódcą został Mordechaj Anielewicz była również "Kuchnia" - nauczanie na poziomie gimnazjalnym i po-gimnazjalnym. Tu były wystawiane różne sztuki teatralne, m.in, przez dzieci z Domu Sierot Janusza Korczaka. 

Lista prelegentów na seminariach w "Kuchni" na Dzielnej 34 jest bardzo ciekawa i długa.
Notatki Antka Cukiermana to właściwie zestawienie/harmonogram zajęć – data, godzina, tytuł/temat zajęć (właściwie bez nazwisk prowadzących, nazwiska pojawiają się kilkakrotnie przy dodatkowych „imprezach” – zob. dalej np. pogadanka z Wilczyńską), oto początkowe, przykładowe zapiski:
17.XII.[1941], dzień czwarty [środa]
9.00 – 9.45 Historia Żydów
9.45 – 10.30 Historia Żydów
11.00-11.45 Mendele [Mojcher Sforim]
[…]
6.15 – 7.00 Biologia
7.15 – 8.00 Palestynografia
Wyjątkowo przy wystąpieniach Korczaka i Wilczyńskiej zapis jest inny:
9.I.[1942], dzień szósty [piątek]
9.00 – 9.45 Syjonizm socjalistyczny
[…]
7.15 – 8.00 Psychologia
Pogadanka z udziałem Stefy Wilczyńskiej
[…]
11.I.[1942], dzień pierwszy [niedziela]
9.00 – 9.45 Syjonizm socjalistyczny
[…]
4.00 – 4.45 Korczak – o odwiedzinach Erec
4.45 – 5.30 Korczak – o odwiedzinach Erec
[…]
18.I.[1942], dzień pierwszy [niedziela]
9.00 – 9.15 Syjonizm socjalistyczny
[…]
4.00 – 4.45 Korczak
4.45 – 5.30 Korczak
[…]
20.I.[1942], dzień drugi [poniedziałek]
9.00 – 9.15 Praca samodzielna
[…]
2.30 – 3.15 Stefa [Wilczyńska]
3.15 – 4.00 Stefa [Wilczyńska]

* W Kuchniach dziecięcych, ludowych dzieci i młodzież oprócz dożywiania miały szansę by przez kilka godzin w ciągu dnia uczestniczyć w lekcjach zorganizowanych specjalnie dla nich.

Gazetka "Tygodnik Domu Sierot" po hebrajsku - Rady Korczaka: Jak się nie spózniac wg. Korczaka.

Tłumaczenie Tygodnika Domu Sierot z 1938 roku zachowane w kibucu Ein Harod w Izraelu.

Gazetka – "Tygodnik Domu Sierot”, pisana była na maszynie z podwójną kalką od 1913 roku – służyła podsumowaniu tygodnia w Domu Sierot na Krochmalnej. Współtwórcami gazetki stały się dzieci.

Dzięki przedrukom "Z Tygodnika Domu Sierot" z lat 1913-1914 w "W Słońcu" dowiadujemy się o problemach w pierwszych latach istnienia Domu Sierot.
"Tygodnik Domu Sierot”, a właściwie części były drukowane jednocześnie w gazetce dla dzieci "W Słońcu". "Tygodnik Domu Sierot” był również pisany i czytany co piątek w okresie Getta Warszawskiego do 5 sierpnia 1942 roku...

"W Słońcu" to był darmowy dodatek do tygodnika "Z Blizka i z Daleka". Zawiera m.in. ciekawy opis pierwszych doświadczeń w nowootwartym Domu Sierot.

"Proszę nie brudzić i nie drzeć" było napisane na egzemplarzach "Tygodnika Domu Sierot”.

Niestety nie zachował się żaden "pełny" egzemplarz "Tygodnika Domu Sierot”, pisanego na maszynie z podwójną kalką!
 


Thursday, July 18, 2024

Numerous children in the photograph were previously imprisoned in the Piotrków Ghetto, Ravensbrück, and Buchenwald camps before they were liberated on April 15th, 1945 in Bergen-Belsen.

Numerous children in the photograph were previously imprisoned in the Piotrków Ghetto, Ravensbrück, and Buchenwald camps before they were liberated on April 15th, 1945 in Bergen-Belsen.

After the Liberation of Bergen-Belsen Concentration numerous children from the barrack nr. 211 in Kinderheim could after some weeks at the hospital, go for picnics organized by British soldiers. 

Dr. Bob Collis, the chef of the children's ward wrote: The sight of those who recovered rapidly was one of the most exciting and comforting things that it is possible to imagine.

Numerous children in the photograph were previously imprisoned in the Piotrków Ghetto, Ravensbrück, and Buchenwald camps before they were liberated on April 15th, 1945 in Bergen-Belsen.

Wednesday, July 17, 2024

Bergsjö - Billesholm - Lövsätra - Szkoły-Internaty w Szwecji dla polsko-żydowskich dzieci które przeżyły Bergen-Belsen.


Stempel wjazdu do Szwecji na Karcie wjazdu (Inreseuppgift) - 25 lipca opuścili Lubekę i następnego dnia, 26 JULI 1945 - 26 lipca 1945 roku dotarli do szwedzkiego portu w Malmö. Karta wjazdu w wielu jezykach.

Karta wjazdu (Inreseuppgift) do Szwecji wypełniona w Szwedzkim Szpitalu Tranzytowym w Lubece - 25 lipca 1945 roku dzieci opuściły Lubekę i następnego dnia, 26 JULI 1945 - 26 lipca 1945 roku dotarli do szwedzkiego portu w Malmö. Karta wjazdu w czterech jezykach.


25 lipca opuścili Lubekę i następnego dnia dotarli do szwedzkiego portu w Malmö. W Szwecji grupa była jednak podzielona. Część dzieci trafiła bezpośrednio do szpitala w Malmö (Nya Lungkliniken). Pozostałe zostały podzielone na trzy grupy: matki z dziećmi, starsi chłopcy i starsze dziewczynki i umieszczeni w różnych miejscach w mieście Malmö i jego okolicach.

Pensjonat Sundsgården, Råå. Matki z dziećmi i najmłodsze dzieci zawieziono (60 km na pólnoc od Malmö) do miejscowosci Råå i tam do pensjonatu Sundsgården. W Sundsgården po raz wtóry w przeciagu 3 dni poddano wszystkich kapieli i odwszeniu i opudrowano DDT. Na karcie Awiwy Morgensztern jako najblizsza osoba jest wpisana matka Szulamit która wyslali o 3 tygodnie wczesniej z Bergen-Belsen do szpitala w Malmö a z tamtad do szpitala w Karlstadt (520 km).

Karta DP-2 Sulamit Morgensztern, L:2574, która była pacjentką Szpitala ratunkowego w Karlstad który specjalozował sie w TBC (Beredskapssjukhuset i Karlstad). Wyjątkowe jest to, że jej 11-letnia córka, Morgensztern Awiwa, L:7878, przybyła z Bergen-Belsen 3 tygodnie później ostatnim Białym statkiem który zawinął do portu w Malmö 26 lipca 1945 roku. Tego samego dnia wyslano matke z Malmö do Karlstad tak ze sie nie spotkaly. Córka była w grupie tak zwanych dzieci Kinderheim i została umieszczona w Sundsgården w Råå, około 450 km od Karlstad. Kiedy matka i córka się spotkały, nie wiadomo. Numery na kartach są wskaznikiem kiedy czasowo zostały przewiezione do Szwecji.


Pensjonat Sundsgården, Råå



Szwedzki raport z wyszczególnieniem mieszkajacych w Pensjonacie Sundsgården, Råå. "1 M" to jeden mezczyzna "14 kv + 25 barn" - 14 kobiet + 25 dzieci, razem 40. Z tego 11 kobiet i 18 dzieci z Polski.




Chcesz być szczęśliwa i doznawać cudu, bądź wierną córką żydowskiego ludu



Wkrótce po wyzwoleniu obozu koncentracyjnego Bergen-Belsen15 kwietnia 1945 grupę dzieci z Baraku 211 przeniesiono na teren Szpitala polowego na terenach dawnej jednostki Wehrmachtu. Utworzono tam oddzielny oddział dziecięcy pod kierunkiem dr. Collisa. 
Po otrzymaniu informacji że chorzy maja byc przetransportowani do szpitali szwedzkich doszło do spotkania dr. Collis z dr. Hansa Arnoldssona, który był odpowiedzialny za transport UNNRRA Białymi statkami z Lubeki do Szwecji. Lekarze zdecydowali wtedy że cała ta grupa dzieci, a także dzieci z matkami zostaną przetransportowane do Szwecji na samym koncu akcji. 

Wieczoren, 23 lipca 1945 r., wsiedli do wojskowego pociągu sanitarnego przystosowanego do transportu rannych na noszach  który zawiózł ich z Bergen-Belsen do Lubeki i tam znajdującego się tam Centrum UNRRA, zwanego także Szwedzkimi Szpitalami Tranzytowymi. Z rana, po rejestracji, kapielach i odwszeniu. 25 lipca opuścili Lubekę i następnego dnia dotarli do szwedzkiego portu w Malmö. W Szwecji grupa była jednak podzielona. Część dzieci trafiła bezpośrednio do szpitala w Malmö (Nya Lungkliniken). Pozostałe zostały podzielone na trzy grupy: matki z dziećmi, starsi chłopcy i starsze dziewczynki i umieszczeni w różnych miejscach w mieście Malmö i jego okolicach.

Matki z dziećmi i najmłodsze dzieci zawieziono (60 km na północ od Malmö) do miejscowosci Råå i tam do pensjonatu Sundsgården. W Sundsgården po raz wtóry w przeciagu 3 dni poddano wszystkich kapieli i odwszeniu i opudrowano DDT.

W Lövsätra dzieci mieszkały razem ze swoimi nauczycielami, a nauczanie obejmowało wiele przedmiotów. Według świadectw szkolnych  nauką objętych było łącznie jedenaście przedmiotów. Dyrektorem (dyrektorem) internatu był Egon Kux. 

Egon Kux opisał internat w Lövsätra i jej dzieci w protokole służbowym* z 31 maja 1946 r. Działalność szkoły z internatem w Lövsätra rozpoczęła się w lutym 1946 r., kiedy zamknięto podobną szkołę w Bergsjö, a tamtejsze dzieci przeniesiono do kilku szkół z internatem, w tym do Lövsätry. Podział ten dotyczył głównie wieku. Dzieci z Lövsätra mieszkały tam tylko przez kilka miesięcy i już w październiku miały zostać ponownie przeniesione do szkoły w Torekull (Billesholm skola). 

W raporcie* Egon Kux jedynie pokrótce opisał codzienne lekcje nauczania dla głównie dzieci polsko-żydowskich w wieku 6–14 lat, które przeżyły Bergen-Belsen. Kux opisuje także niektóre sposoby spędzania czasu wolnego przez dzieci, takie jak praca w domu (prace domowe), sadzenie kwiatów i warzyw w ogrodzie, wspólny śpiew i wspólne zabawy wieczorem. Wszystkie te zajęcia można oczywiście interpretować jako narzędzie rehabilitacji po okresie Zagłady. Lekcje historii, geografii Erez Izrael jak i nauka języka hebrajskiego przygotowywały dzieci na możliwą a tak naprawdę to i planowana przeprowadzkę do Izraela. 

Wsród dzieci z Polski były równiez dzieci czeskie i niemieckie które były w Kinderheimie. Nie wiadomo było dokładnie kim sa ale szybko nauczyły sie, tak jak dzieci ze Słowacji, polskiego.  Evelyn Schwartz urodzona 14 marca Lipsku 1940 była takim dzieckiem. Gdy w Lubece, przed wyjazdm do Szwecji wypełniano jej kartę DP-2 nie było pewnosci kim ona jest i kiedy sie urodzila. W podobny sposób przyjechał chłopczyk którego znaleziono niedaleko Berlina. Nie mówił w rzadnym jezyku ale rozumiał niemiecki, wegierski i czeski. Dali mu dlatego w szpitalu w Bergen-Belsen, nazwisko Franz Berlin.

Szwedzka notatka służbowa czerwonym długopisem. Na kilka tygodni przed zakończeniem roku szkolnego w internacie w Lövsätra, 31 marca 1946 roku w Lövsätra Luba i Hermina piszą podanie o urlop pozwolenie o chwilowe opuszczenie internatu. Muszą zmienic klimat. Jadą do pensjonatu w miejscowosci Rättvik. Czerwonym dłuogopisem jest na Luby Karcie zatrudnienia napis: Była dokładnie przez cały czas i prowadziła domy dziecka wyliczone ponizej. Uratowała wiele dzieci w Bergen-Belsen.

Na kilka tygodni przed zakończeniem roku szkolnego w internacie w Lövsätra, 31 marca 1946 roku w Lövsätra Luba i Hermina piszą podanie o urlop pozwolenie o chwilowe opuszczenie internatu. Muszą zmienic klimat. Jadą do pensjonatu w miejscowosci Rättvik. Czerwonym dłuogopisem jest na Luby Karcie zatrudnienia napis: Była dokładnie przez cały czas i prowadziła domy dziecka wyliczone ponizej. Uratowała wiele dzieci w Bergen-Belsen. To chodzi o koniec tak usilnego okresu. Okresu walki o jedzenie dla dzieci w obozie koncentracyjnym, o milosc jaka im dala i jaka dzieci ja obdarzyly. Maj 1946 to nie przenosiny do kolejnego domu dziecka w Szwecji, to koniec etapu w jej zyciu. Luba przyjechała do Bergen-Belsen zAuschwitz gdzie straciła i meza i synka. Te dzieci z Kinderheimu to takze jej wielka walka o życie dzieci jak równiez by samej przeżyc i fizycznie i psychicznie.

Niemal natychmiast po zakończeniu roku szkolnego w Lövsätra, już w maju 1946 roku, większość dzieci w grupie udała się pociągiem do Helsingborg, skąd popłynęły statkiem S/S Kastelholm do francuskiego miasta Calais. Stamtąd przez Paryż grupa udała się do Villete de Anton, szkoły z internatem mieszczącej się w starym zamku, w której przebywały już inne osierocone żydowskie dzieci. Tam wszyscy czekali na wizę do Erez Izrael - Palestyny.

Inny personel w Lövsätra:
Hoffman Ewa ur. 28 02 12 w Warszawie - nauczycielka
Tryczynska Luba ur. w Lövsätra jako kucharka
Krancová Luba ur. w Lövsätra jako kucharka
Mapa Lola ur. Chmielnik 7.10.1921
Rolnicki Aron 1924 kucharz
Bienenstock Roman 1922 kucharz
Elias Elisabeth kucharka z Hamburga

Internat w Bergsjö

Torekull - Billesholm. Działalność szkoły z internatem w Lövsätra rozpoczęła się w lutym 1946 r., kiedy zamknięto podobną szkołę w Bergsjö, a tamtejsze dzieci przeniesiono do kilku innych internatów, m.in. do Lövsätra. Podział ten dotyczył głównie wieku. Starsze dzieci przeniesiono do internatów w Voxna i Visingsö.
M
łodsze dzieci które skierowano do Lövsätra i mieszkały tam tylko przez kilka miesięcy. i już w październiku miały zostać ponownie przeniesione do szkoły w  Billesholm - Torekull.  

Lövsätra



Kiedy zamknięto szkołę w Bergsjö, przeniesiono tamtejsze młodsze dzieci do Lövsätra. Podział ten dotyczył głównie wieku. Starsze dzieci przeniesiono do internatów w Voxna i Visingsö. W Bergsjö mieszkały dzieci z Polski i Czechosłowacji.


* Riksarkivet Marieberg. RA. SUK F4 B/3, Statens Utänningskommission, Sociala byrån, Handlingar rörande skolverksamheten bland flyktingar. Kux, Egon, Lövsätra report, 31 May 1946.
Riksarkivet Marieberg. RA. Statens utlänningskommission, Statens utlänningskommission Andra världskrigets lägerarkiv, Lövsätra, Lövsätra, SE/RA/420393/12/57/1 1 1946-1947
Riksarkivet Marieberg. RA. Statens utlänningskommission, Statens utlänningskommission Andra världskrigets lägerarkiv, Myckelby, Myckelby, SE/RA/420393/12/58/



Tuesday, July 16, 2024

Kinderheim w Bergen-Belsen – wśród dzieci w Baraku nr. 211 dominowały języki niderlandzki, polski, niemiecki, węgierski i jidysz.

Felek Milsztajn przy wypełnieniu swojej karty DP-2 napisał w rubryce znajomości języków jak pierwszy język po polskim holenderski. W podobny sposób Jidele Henechowicz dowiedział się że w baraku bawił się z dziećmi holenderskimi z którymi się porozumiewał po holendersku.

Główna odpowiedzialna za Barak 211 - Kinderheim, Luba Tryszyńska władała co najmniej 6 językami, m.in. jidysz. Jej zastępczyni, Hermina Krancová mówiła pięcioma: słowackim, węgierskim, polskim, rosyjskim i niemieckim.

Wśród dzieci w Baraku 211 dominowały języki niderlandzki, polski, niemiecki, węgierski i jidysz.
Dlatego na początku myślałem, że w Kinderheim wspólnym językiem będzie jidysz wiedząc że przed Zagładą, populację żydowską w Europie i poza nią szacowano na 17 milionów, z czego aż 13 milionów mówiło w jidysz. Spośród sześciu milionów Żydów, którzy zginęli w Holokauście, 85 procent mówiło w jidysz.

W Kinderheimie jednak jednak dominowały język polski i holenderski (niderlandzki). Jest prawdopodobne, że część dzieci z Polski szybko nauczyła się języka niderlandzkiego, choć miały kontakt z tym językiem tylko przez 3-4 miesiące. Holenderskie dzieci używały natomiast tylko języka niderlandzkiego i niemieckiego. Niewiele dzieci węgierskich i rumuńskich porozumiewało się z innymi najprawdopodobniej językiem niemieckim i jidysz. Jest prawdopodobne, że dzieci gromadziły się według wieku i języka. Starsze dzieci z Polski często miały „grupę matek”, z którymi mogły porozmawiać.

Według Hetty Verolme (Esther Werkendam) jednej ze starszych holenderskich dziewczynek grupy polska i holenderska w ciągu dnia spędzały czas oddzielnie w dwóch różnych czesciach baraku. Esther Werkendam - Hetty Verolme napisała do mnie: Wtedy przybyło całe mnóstwo polskich dziewcząt, ale nie mieszały się z holenderskimi dziećmi. Oni zawsze przebywali w jadalni, a my w sypialni”.

Monday, July 15, 2024

Szwedzki Szpital Tranzytowy w Lubece - Umowa lekarzy co do transportu dzieci z Kinderheimu w Bergen-Belsen.


Doktor Arnoldson, szef Szwedzkiego Szpitala Tranzytowego administrowanego przez UNRRA wysłał 21 lipca 1945 informacje (Signalmeddelande) do Szwedzkich Sił Morskich, że statek S/S Kastelholm, który przybył do portu w Lubece na początku tego tygodnia, będzie czekał do środy, 25 lipca  na transport dzieci. Ostatnie transporty pociągiem sanitarnym z Bergen-Belsen mają przyjechac z Bergen-Belsen do ​​Lubeki w  dniach 22-23-24 lipca. W tych dniach przewiezione zostanie przywiezionych 500, 498 i 500 byłych więźniów do dalszego transportu do Szwecji. Dr Arnoldson podaje także dokładną liczbę dzieci i dzieci z matkami, które 24 lipca przyjdą do Szwedzkiego Szpitala Tranzytowego. Oprócz liczby dzieci podana jest także informacja o ich stanie zdrowia. Informacje zawarte w Signalmeddelande pochodzą oczywiście od doktora Roberta Collisa, który był ordynatorem kliniki dzieciecej w szpitalu Bergen-Belsen. Dr. Arnoldson informuje, że przyjedzie 75 chorych dzieci i 95 zdrowych dzieci, którym będzie towarzyszyło 26 chorych matek i 20 zdrowych. Oprócz nich, zagraniczny personel pielęgniarski, 
 Ratunkowym w Bergen-Belsen.

Jego imię było w kilku postaciach na różnych dokumentach - 87 859 - Ajsik Fuks (Fuchs).





ąż