Informacja o otworzeniu szkoły (czteroklasowej) na ulicy Freta, Słowo, 26 sierpnia 1884, str. 3. |
Szkoła podstawowa do której chodził Janusz Korczak to "Szkoła prywatna męzka sześcioklassowa z kursem progimnazyów VI-cio klassowych", którą utrzymywał w Warszawie polski pedagog Augustyn Szmurło. Wiadomo ze działała w Warszawie na ul. Freta 1 i Freta 16. Szkoła jest wymieniona w "Rafalskiego Warszawski Rocznik Adresowy Firm Handlowych, Przemysłowych i Rękodzielniczych : z dołączeniem adresów znakomitszych firm prowincji oraz wiadomości informacyjnych na rok 1885 i na rok 1886".
Informacja o otworzeniu szkoły (czteroklasowej) na ulicy Freta, Słowo, 26 sierpnia 1884, str. 3. |
Korczak zaczął szkołę w 1885 roku i chodził do niej do roku 1886 lub 1887. Augustyn Szmurło który założył i prowadził tą szkołę prywatną przez 9 lat zmarł w 1888 roku. Korczak opisał tą szkołę dopiero w Pamiętniku pisanym w 1942 roku, m.in. kary cielesne. Jednak w wielu książkach Korczaka odczuwa sie jego stanowczy stosunek do przemocy i kar cielesnych.
Podobno Korczak głęboko przejął się stosowaną tam karą chłosty, że rodzice musieli zabrać go ze szkoły i pobierał naukę prywatnie w domu (na Miodowej 19).
Księga Adresowa z adresem szkoły Szmurły, Freta 1 jest z roku 1885 a z adresem Freta 16 z 1886 więc zapewne Korczak tam właśnie, na Freta 16, Henryk Goldszmit, Korczak rozpoczął naukę.
Pod tym adresem urodziła się przyszła noblistka Maria Skłodowska. Do czasu przeprowadzki na ulicę Nowolipki w 1868 roku Skłodowscy wraz z dziećmi mieszkali prawdopodobnie w oficynie w głębi podwórza. Oficyny te wyburzono w 1954 roku.
Szmurło: Urządzenia szkoły pod względem dyscyplinarnym |
Przejście Korczaka z "Dziecka Salonu" do szkoły na Freta 1 musiało być wielkim wstrząsem. |
Cytaty na temat kar cielesnych, rózgi. Król Maciuś na wyspie bezludnej. Janusz Korczak. 1923.
Korczak pisze w Pamietniku pisanym w Warszawskim Getcie w 1942 roku: Ulica Miodowa i Freta. I na Freta była szkoła Szmurły. Tam rózgi dawali. Też autentyczne. Ale nie ma porównania. Godzina czwarta. Odciemniłem jedno okno, żeby nie budzić dzieci. Reginka ma erythema nodosum.
Janusz Korczak w Kiedy znów będę mały
Pamiętam, jeden chłopiec dostał wtedy rózgi. Nauczyciel kaligrafii go bił. Tylko nie wiem, czy nauczyciel nazywał się Koch, a uczeń Nowacki, czy uczeń Koch, nauczyciel Nowacki.
Strasznie się wtedy bałem. Tak mi się jakby zdawało, że jak jemu skończą, to mogą mnie złapać. I wstydziłem się okropnie, bo go bili na goło. Wszystko mu poodpinali. I przy całej klasie, zamiast kaligrafii.
Brzydziłem się potem chłopca i nauczyciela. A potem, jak się tylko ktoś gniewał albo krzyknął, zaraz czekałem, że będą bili.
Janusz Korczak w Pedagogika żartobliwaStrasznie się wtedy bałem. Tak mi się jakby zdawało, że jak jemu skończą, to mogą mnie złapać. I wstydziłem się okropnie, bo go bili na goło. Wszystko mu poodpinali. I przy całej klasie, zamiast kaligrafii.
Brzydziłem się potem chłopca i nauczyciela. A potem, jak się tylko ktoś gniewał albo krzyknął, zaraz czekałem, że będą bili.
Jestem bezwzględnym, nieubłaganym przeciwnikiem kary cielesnej. Baty, dla dorosłych nawet, będą tylko narkotykiem, nigdy — środkiem wychowawczym. — Kto uderza dziecko, jest jego oprawcą. — Nigdy bez uprzedzenia i tylko w obronie koniecznej — raz! — w rękę raz bez gniewu (jeśli w żaden sposób nie można inaczej).
— Bo mnie ojciec tak sprał za ten papier, że mi szrapnele przed oczami latały.
— Sprał cię, powiadasz? — zdumiał się Maciuś.
— A tak. „Prawo królewskie — powiada — dawać ci fawory, a moje ojcowskie prawo, kundlu jeden, kości ci porachować. W pałacu ty królewski, a w domu ty plutonowski. A ojcowska ręka pewniejsza od królewskiej łaski”.
Korczak - Henryk Goldszmit kontynuował naukę w 7. Rządowym Gimnazjum Męskim na warszawskiej Pradze, przy ul. Brukowej. |
Henryk Goldszmit (Korczak) kontynuował naukę w 7. Rządowym Gimnazjum Męskim na warszawskiej Pradze, przy ul. Brukowej. W 1898 r. wziął udział w konkursie na sztukę teatralną, ogłoszonym przez „Kurier Warszawski”. Podpisał się pseudonimem Janasz Korczak zaczerpniętym z powieści Józefa Ignacego Kraszewskiego, Historia o Janaszu Korczaku i pięknej miecznikównie. Zecer jednak zmienił imię Janasz na Janusz i odtąd Goldszmit podpisywał swoje utwory nazwiskiem Janusz Korczak.
Informacja o otworzeniu szkoły (czteroklasowej) na ulicy Freta, SLOWO 1884 r.,str. 3. |