Friday, November 17, 2023

Dom Sierot Korczaka - Loże dla modlących się - Antresola - Wykusze.


Patrząc na jedyne zachowane plany jak i obecnie na Dom Sierot od podwórka "odkryłem" dwie sale, na poziomie antresoli oznaczone Loże dla (Pańmodlących się. Wiadomo że pokój dla modlących się był na parterze.

W 1906 r. Towarzystwo „Pomoc dla Sierot” mające dotąd pod zarządem przytułek dla dzieci mieszczący się na ulicy Franciszkańskiej 2 w Warszawie, podjęło decyzję wybudowania własnego domu sierot dla dzieci.

Cztery lata później w 1910 r. zakupiono, za kwotę 24.000 rubli, na Woli przy ulicy Krochmalnej 92 plac na budowę. Powołano Komisję Budowlaną pod przewodnictwem doktora Izaaka Eliasberga, czołowa postać Towarzystwa. W jej skład, od samego początku, wchodził Janusz Korczak.

Korczak jako aktywny członek komisji budowlanej, zabiegał o to, by dom ten był instytucją nowoczesną i najlepiej odpowiadającą potrzebom jego przyszłych mieszkańców. Budynek miał być duży, jasny, przestronny, starannie wyposażony, funkcjonalny, z nowatorskimi rozwiązaniami i spełniający wymagania dotyczące m.in. higieny. Równie nowatorska miała być organizacja domu.

Architekt Henryk Stifelman projektował wtedy budynki w stylu modernistycznym, praktycznie wszystkie jego projekty realizowane były w obrębie Warszawy. Architektura modernistyczna (funkcjonalizm) opierała się w założeniu na nowej metodzie twórczej, wywodzącej formę, funkcję i konstrukcję budynku niemal wyłącznie z istniejących uwarunkowań materialnych. Tak było i w 1911 r., kiedy to razem z Januszem Korczakiem zaprojektował Dom Sierot. Istnieje wiele przedwojennych fotografii frontu domu Sierot natomiast brakuje tych od tylnego podwórka, są tylko powojenne z 1946 toku. Brakuje również planów architektonicznych Domu Sierot. Wiadomo że te jedyne co się zachowały nie odpowiadają ostatecznym planom. Właśnie patrząc na te jedyne zachowane plany i obecnie na Dom Sierot od podwórka "odkryłem" (również na tych planach) dwie sale, na poziomie antresoli oznaczone Loże dla modlących się i obok nich półokrągłe wykusze z oknami. Wiadomo że pokój dla modlących się był na parterze, za kancelarją. Wejście do Loży dla modlących się było planowane od tylnej klatki schodowej. Przy każdej loży były tzw wykusze które miały zarówno okna na zewnątrz budynku jak i wewnętrzne, wychodzące na Salę Rekreacyjną.

Jak duże były Loże dla modlących się. Używając skali w "polskich metrach" z tych pierwszych planów architektonicznych Domu Sierot wynika że miały po 32-36 mkw. W tym samym pionie gdzie na wysokosci Antresoli znajdowały się Loże, były piętro wyżej (tam gdzie sypialnie) i piętro niżej (tam gdzie Sala Rekreacyjna, ubikacje i umywalnie.

Wracając do funkcji Loży dla modlących się. Może to było zadośćuczynienie dla ortodoksyjnych Żydów którzy dali jakieś większe dawki na budowę Domu Sierot. Dlaczego dwie? Może to oddzielnie dla chłopców i dziewcząt?* Jednak w czasie modlitwy przed posiłkami dzieci siedziały razem. Z Loży (Pań) dla modlących się i tej wschodniej Loży, nie było ani okien ani prześwitów wychodzących na Salę Rekreacyjną. Wykusze obok Loży miały zarówno okna na zewnątrz budynku jak i wewnętrzne, wychodzące na Sale Rekreacyjną.


Ktoś może wie więcej na ten temat?

Janusz Korczak, razem z architektem Henrykiem Stiefelmanem, planowali Dom Sierot – dla dzieci żydowskich w Warszawie. Dom przy ulicy Krochmalnej 92, został wybudowany w 1912 roku przez Towarzystwo Pomocy dla Sierot specjalnie na rzecz sierocińca kierowanego przez Korczaka.

Patrząc na jedyne zachowane plany jak i obecnie na Dom Sierot od podwórka "odkryłem" dwie sale, na poziomie antresoli oznaczone tekstem Loże dla modlących się. Wiadomo że w Domu Sierot pokój dla modlących się był na parterze. 
Wejście do Loży dla modlących się było planowane od tylnej klatki schodowej. Przy każdej loży były tzw wykusze (*) które miały okna zarówno na zewnątrz budynku jak i wewnętrzne, wychodzące na Salę Rekreacyjną.

Poprzednio patrząc na jedyne zachowane plany Domu Sierot "odkryłem" dwie salki (od podwórka), na poziomie antresoli oznaczone Loże dla modlących się. Salki były po obu stronach schodów - L. Piętro wyżej i niżej były w tym samym pionie ubikacje i umywalki.

Patrząc od podwórka na jedyne zachowane plany jak i na ruiny Dom Sierot** "odkryłem" dwie sale, na poziomie antresoli oznaczone tekstem Loże dla modlących się - L. Wiadomo że w Domu Sierot pokój dla modlących się był na parterze. 
Wejście do Loży dla modlących się było planowane od tylnej klatki schodowej. Przy każdej loży były tzw wykusze (.) które miały okna zarówno na zewnątrz budynku jak i wewnętrzne, wychodzące na Salę Rekreacyjną.

Sala Rekreacyjna Domu Sierot. Wejście do Loży dla modlących się było planowane od tylnej klatki schodowej. Na zdjęciu widać że istniała również możliwość do przejścia do zachodniej loży na wysokości antresoli (tutaj po lewej stronie. Po prawej widać drzwi do Bursy i do Szwalni. Przy każdej loży były tzw wykusze które miały okna zarówno na zewnątrz budynku jak i wewnętrzne, wychodzące na Salę Rekreacyjną.

* W synagodze kobiety i mężczyzni siedzą zazwyczaj oddzielnie. Podobno wtedy łatwiej się mogą skoncentrować na modlitwie. Nie rozpraszać się obecnością osób odmiennej płci.

** Magdalena Pęzińska. Historia budynku dawnego Domu Sierot przy ulicy Krochmalnej 92 w czasach stalinowskich., Almanach Warszawy T. 12 (2018)