Monday, October 13, 2025

On October 12, 1939, Adolf Hitler issued a decree establishing the General Government (GG).



On October 12, 1939, Adolf Hitler issued a decree establishing the General Government (GG), a destructive administrative entity unprecedented in modern history. Its primary mission was the annihilation of Polish statehood, the consolidation and extermination of the Jewish population, and economic vassalage to the German war machine. Therefore, the GG cannot be recognized as an independent state entity. The GG comprised pre-war Polish lands belonging to the Kielce and Lublin voivodeships, and parts of the Kraków, Warsaw, and Łódź voivodeships. 


After the invasion of the USSR in 1941, the Lviv, Tarnopol, and Stanisławów voivodeships were incorporated into the GG. At its peak, the GG covered nearly 145,200 km² and housed approximately 16 million people. The president of the German Academy of Law and the party's Reichsleiter with the rank of minister without portfolio (Reichsminister), Nazi lawyer Dr. Hans Frank, was appointed Governor-General. Reporting solely to Adolf Hitler, he wielded near-absolute authority in the territories under his control.

Lögner om de Vita bussarna är inte längre Vita lögner! Sveriges museum om Förintelsen driver vidare en Bernadotte-kampanj från 1945!

De riktiga Vita bussar med riktiga Vitabussförare.

Oktober 2025.


Sveriges Museum om Förintelsen skriver:

Både svenska och danska bussar och ambulanser skickades till Tyskland för att hämta så många före detta fångar som möjligt och köra dem till Padborg i Danmark. 

Då fronten närmade sig insåg man att evakueringen av Ravensbrück inte skulle hinna bli klar och aktionen tog hjälp av tåg.  
LÖGN!

Första tåget anlände till Lübeck med 3 960 personer och kort därefter kom ytterligare ett tåg med ytterligare 2 873 personer in på perrongen. Det var kommendanten för kvinnofängelset i Hamburg som hade skickat iväg kvinnor som varit internerade i läger runt om i staden.

Det mellersta, markerade stycket är lögn. Hur kan man då tro på annat de berättar?

Museum om Förintelsen skriver:
I år är det 80 år sedan Sverige tog emot tiotusentals överlevande
med räddningsaktionen Vita bussarna. 
LÖGN!

Om vi delar meningen och diskuterar ordet överlevande, därefter ordet tiotusental och slutligen ordet räddades

Med Överlevande menas överlevande från Förintelsen där de flesta offren var judar (99%). Således menar Sveriges Museum om Förintelsen att Sverige tog emot tiotusental judar. Vad menas med tiotusentals överlevande. Uttrycket "10 000-tals" betyder just tiotusentals, alltså många tiotusental av något. Det används för att ange en stor mängd, men utan att säga exakt hur många. Det betyder några tiotusentals människor, kanske 30 000, 50 000, 90 000, alltså: flera tiotusentals.

Sveriges Museum om Förintelsen skriver vidare att de räddades av Vita bussar.  Igen lite svårt att förstå då de skriver att tågtransporter ingick i Vita buss aktionen vilket är ett ny oriktighet. Den danska Röda korset tog emot 2 stycken "spöktåg". I de kom flera tusen fd. koncentrationslägerfångar med stor andel överlevande. Har de räddats av Vita bussar? Svenska Röda korset vill sedan länge göra det gällande att det första spöktåget som kom från Ravensbrück genom "deras omsorg", en oriktighet. De tågen som nämns kom till Padborg i maj, således när kriget var egentligen över. Ett flertal "spöktåg" skickades ut även från koncentrationslägret Bergen-Belsen, exakt i samma syfte som från Ravensbrück, för att minska antalet fångar i krigets absoluta slutskede.

Hur många som har räddats av Vita bussar enligt mig, baserade på Röda korsets uppgifter kan läsas här -
Den förskönande och förenklande bilden av Vita bussarna och Folke Bernadottes insatser dominerar fortsättningsvis!
och 
80 år av propaganda bekräftas av Sveriges museum om Förintelsen och Svenska Röda Korset - Netto "transporter av "Icke Skandinaver mha Vita Bussar" - totalt 302 personer.
Om de falska Vita bussar som har lånats i propagandasyfte kan läsas
"De vita bussarna" skulle nog nu inte klara en riktig historisk besiktning - Kors och högklackat.



1 - 2 - 3 - 4 - ..... - 738 - Kommer SR - SVT - TV4 att avsluta sin sinnessjuka antisemitiska kampanj?

Kommer att SR - SVT - TV4 att avsluta sin sinnessjuka antisemitiska kampanj?

 

Saturday, October 11, 2025

Równość płci między dziewczynkami i chłopcami w Domu Sierot Korczaka.

Promyk wydawała Helena Radlińska, Marcelina Kulikowska i Janina Mortkiewiczowa. Promyk był wydawany w latach 1909-1910. Na łamach Promyka zamieszczano teksty Janusza Korczaka, m.in. ten o dziewczynkach z Zofiówki i chłopcach z Wilhelmówki.


Dziewczęta i chłopcy z Domu Sierot na wycieczce z okazji Lag Baomer organizowanej corocznie przez Haszomer Hacair (1933) (Młociny?). Wychowawca - Pan Bolek (Drukier).

W przedwojennej Polsce istniały zazwyczaj oddzielne domy sierot dla dziewcząt i chłopców. Zarówno w Domu Sierot i w Naszym Domu mieszkały dzieci obu płci. Zaletą bylo m.in. że rodzeństwo nie musiało być rozdzielane względu na płeć. Równość płci między dziewczynkami i chłopcami w takim środowisku było wdrażane bardziej naturalnie niż w wypadku umieszczania dziewcząt i chłopców w oddzielnych instytucjach. 

Jest fotografia z koloni letnich Korczaka w Goclawku z lat 30-tych zatytułowana "Najlepsza szóstka". Chodzi to o sześcioosobową drużynę stojącą na boisku do siatkówki. Na fotografii jest czwórka dzieci o ile dobrze pamiętam a między nimi jedna dziewczynka.

Poprzednio, opowiadając o "Pierwszych koloniach Korczaka" tzn. tych za czasów studenckich w Wilhelmówce, podniosłem sprawe koedukacji. Koedukacja (łac. co – razem; educare – kształcić, wychowywać) – to w przeciwieństwie do edukacji zróżnicowanej, system wspólnego kształcenia dzieci i młodzieży obojga płci.

Wilhelmówka to była kolonia dla chłopców, a położona niedaleko Zofiówka, dla dziewcząt. Obydwa ośrodki kolonijne nalezały do Towarzystwa Kolonii Letnich. Kolonie w Wilhelmówce zostały opisane wielokrotnie przez Janusza Korczaka w różnych tygodnikach, m.in. Świat, Promyk, i w książce Józki, Jaśki i Franki (1911 r.).

W tygodniku Świat (nr. 35, 29 sierpień 1908) i w Promyk (nr. 13, 1 kwietnia 1910) są opisane kontakty miedzy Wilhelmówką a Zofiówką. Fotografie i podpisy pod nimi swiadczą o współpracy tych osrodków.

__________________________________________________________________________________

Ruszamy przez las.  

W drodze Zofiówka z Wilhelmówką walczy na szyszki.
- Proszę pani, chiopcy szyszkami rzucają.
- Proszę pana, dziewczyny szyszkami rzucają.
Koło polanki rozchodzimy się.
- Proszę pana, już nie chcę Bednarskiego podac do
sadu, bo on mi dał za grzyb łódkę z kory.

                                        Janusz Korczak, Promyk (nr. 13, 1 kwietnia 1910). 

__________________________________________________________________________________






Promyk wydawała Helena Radlińska, Marcelina Kulikowska i Janina Mortkiewiczowa. Promyk był wydawany w latach 1909-1910. Na łamach Promyka zamieszczano teksty Janusza Korczaka

Tuesday, October 7, 2025

Ostatni dokument, prywatny do książki Z KORCZAKIEM PRZEZ ŻYCIE.

 






We wrześniu 1969 roku obchodziłem moje 20. urodziny. Trzecie w Sztokholmie, bez moich rodziców. Oni nie mogli przyjechać do Szwecji, ja nie mogłem pojechać do Polski. Pisaliśmy do siebie listy. W jednym z nich, moim urodzinowym mój tata napisał do mnie:

Moje dwudziestolecie przypadło na okres, gdy po szkole w Pińsku lądowałem w Warszawie. Ile sobie po niej obiecywałem. Moje uniwersytety i droga przez mękę w dwudziestoleciu międzywojennym, w czasie okupacji no i sukcesy po wyzwoleniu, -znacie. W tym czasie danym mi było poznać, zbliżyć się i pracować z Wielkim Człowiekiem, Januszem Korczakiem. Życzę Ci Synku, abyś w życiu zetknął z Człowiekiem tej miary, byś mógł powiedzieć, że w jakiejś mierze i Ty służyłeś wielkim ideałom ludzkości.

Gdy tata, „Pan Misza”, zmarł w 1993 roku, chciałem Go w jakiś sposób upamiętnić. Pustka po Nim była dojmująca. Pomyślałem, że wielką radością dla taty będzie, jeśli nie osierocę Jego spuścizny, czyli jeśli będę dbał o pamięć o Korczaku. Postanowiłem stworzyć w Internecie pierwsze Repozytorium Korczakowskie. Powstało z zasobu szwedzkiego Archiwum Korczakowskiego. Możliwości techniczne wtedy były znikome, a fotografii i tekstów do opracowania wiele. To była moja tzw. praca u podstaw. Okazało się, że to dopiero początek. O Korczaku pisałem artykuły, opowiadałem na wykładach. Z czasem wykorzystałem również wirtualną przestrzeń i na swoim blogu często dzieliłem się wiedzą o nim. Konsultowałem różnorodne projekty, których Stary Doktor był bohaterem. Angażowałem się bardzo i czułem, że to ważne.

Teraz, gdy po ponad półwieczu czytam list od mojego taty, rozumiem życzenia jakie mi podarował. Wiem też, że spotkałem wyjątkowego dla mnie człowieka.

W 1995 roku postanowiłem stworzyć w Internecie pierwsze Repozytorium Korczakowskie. Powstało z zasobu szwedzkiego Archiwum Korczakowskiego. Możliwości techniczne wtedy były znikome, a fotografii i tekstów do opracowania wiele. To była moja tzw. praca u podstaw. Okazało się, że to dopiero początek.


Opis zdjęcia w Pierwszym Repozytorium Korczaka (1995): Dom Sierot, Warszawa, Krochmalna 92. Fotograf z ulicy Wolskiej, niedaleko Domu Sierot, rok 1930. Dzieci w górnym rzędzie od lewej: (2) Tecia, środkowy rząd od lewej: (1) Sabcia, (2) Szepsel, (4) Liberman Mania, (7) Kremer Janka, pierwszy rząd od lewej: (1) Kalina Abram, (2) Chaskele, (3) Rybaizen Leizorek (lub Notorzewicz Seweryn, (4) Grzyb Felek.

Linka do Pierwszego Repozytorium Korczaka.
Linka do Korczaka Repozytorium na Polona.pl

* Polona.pl to największe i najciekawsze repozytorium Korczaka (Biblioteka Narodowa) zawierające wszystkie jego książki. W Polona.pl są również gazety Mały Przegląd i Nasz Przegląd.

Monday, October 6, 2025

Okładka książki Z KORCZAKIEM PRZEZ ŻYCIE nareszcie gotowa.






List Korczaka na przedniej płaszczyźnie był adresowany do byłego bursisty i wychowawcy Jakuba Kutalczuka. W liście tym z 1938 roku pisze Korczak m.in. o sytuacji na koloniach letnich i wspomina że Misza zostaje jako wychowawca w Domu Sierot na rok przyszły. List jest podpisany, Goldszmit.

Fotografia na tylnej okładce przedstawia Korczaka (po lewej) i Pana Miszę wśród wychowanków wewnątrz Domu Sierot na Krochmalnej.

Fotografia na okładce przedstawia Korczaka i Pana Miszę wśród wychowanków na koloniach letnich.


Zarówno przednia (na fotografii powyżej) jak i tylna płaszczyzna okładki zawierają oryginalne listy pisane przez Janusza Korczaka i Pana Miszę – Michała Wassermana Wróblewskiego. List Korczaka na przedniej płaszczyźnie był adresowany do byłego bursisty i wychowawcy Jakuba Kutalczuka. W liście tym z 1938 roku pisze Korczak m.in. o sytuacji na koloniach letnich i wspomina że Misza zostaje jako wychowawca w Domu Sierot na rok przyszły. List jest podpisany, Goldszmit. Na tylnej płaszczyźnie okładki książki jest reprodukowany tekst Pana Miszy z 1988 roku opisujący historię Komitetu Korczakowskiego w Polsce i odbudowę Domu Sierot. Fotografie na okładce przedstawiają Korczaka i Pana Miszę na koloniach letnich i wśród wychowanków wewnątrz Domu Sierot na Krochmalnej.

Omslaget - Z KORCZAKIEM PRZEZ ŻYCIE - Äntligen!

Omslaget till boken Z KORCZAKIEM PRZEZ ŻYCIE är klart.

Omslaget till boken Z KORCZAKIEM PRZEZ ŻYCIE är klart. Vad jag har gjort senaste månaderna - skrivit om, egentligen, skrivit till, en bok som min far författade. Nu är omslaget klart. Så här ser det ut. En vän till mig, Jurek Snopek hjälpte med tankegångarna och de olika alternativen. Det var mycket pyssel vi hade då vi flyttade rund tre komponenter: Korczaks brev där han nämner min far, en bild av Korczak och min far tillsammans med barnen och själva titeln.