Sunday, March 17, 2024

Dodatek niesamoistny: Mały Przegląd Janusza Korczaka i tygodnik EWA. ©

Dodatki niesamoistne Naszego Przeglądu: Mały Przegląd, Nasz Przegląd Sportowy, Nasz Przegląd Ilustrowany, Nasz Przegląd Radiowy, Nasz Przegląd Gospodarczy, Nasz Przegląd Akademicki, Nasz Przegląd Rozrywkowy i Zwierciadło Tygodnia.

Dodatki niesamoistne Naszego Przeglądu: Mały Przegląd, Nasz Przegląd Sportowy, Nasz Przegląd Ilustrowany, Nasz Przegląd Radiowy, Nasz Przegląd Gospodarczy, Nasz Przegląd Akademicki, Nasz Przegląd Rozrywkowy i Zwierciadło Tygodnia.

Nakład jednego numeru wynosił 40-50 tys. egzemplarzy. Ukazywały się stałe dodatki które miały tak sam nakład jak Nasz Przegląd. Ogółem ukazały się 8 962 numery tej gazety. Nasz Przegląd miał również przez trzy lata (1929) wydanie popołudniowe „Nasz Głos Wieczorny”.

Tak że Mały Przegląd nie był oddzielną gazetą, tylko tak jaki inne dodatki (oprócz Naszego Przeglądu Ilustrowanego) zajmował przydzielone mu stronice w Naszym Przeglądzie. Jest również potwierdzane tym że czasami Mały Przegląd miał nieparzystą ilość stron. A na białe, puste strony nikt nie mógł sobie wtedy, tak jak i teraz, pozwolić.

Mały Przegląd nie był oddzielną gazetą, tylko tak jaki inne dodatki (oprócz Naszego Przeglądu Ilustrowanego) zajmował przydzielone mu stronice w Naszym Przeglądzie co jest również potwierdzane tym że czasami Mały Przegląd miał nieparzystą ilość stron. A na białe, puste strony nikt nie mógł sobie wtedy, tak jak i teraz, pozwolić.

Oprócz tego do właścicieli Naszego Przeglądu a właściwie do ich żon należał tygodnik EWA – najpopularniejszy feministyczny żydowski tygodnik kobiecy w II Rzeczypospolitej. Ukazywał się w latach 1928–1933. Redaktorką naczelną pisma była Paulina Appenszlak, żona Jakuba Appenszlaka, która wydawała „Ewę” wraz z Izą Rachelą Wagmanową, żona Saula Wagmana. Tygodnik EWA informował o życiu Żydówek w Polsce i w Palestynie, opisywał proces emancypacji kobiet w Polsce i na świecie. Na jego łamach toczyły się dyskusje na nawet najbardziej kontrowersyjne wówczas tematy, np. o prawnych regulacjach dotyczących przerywania ciąży.

Tygodnik EWA drukowano w nowoczesnej drukarni B-ci Wójcikiewicz*, Warszawa, Pawia 10.

Paulina Appenszlak pisywała też recenzje do „Naszego Przeglądu” podpisując P. J. A. P.J.A to Paulina Jamajka Appenszlak. Jamajka to było jej nazwisko panienskie.
W 1946 roku Paulina Appenszlak opublikowała biografię Janusza Korczaka zatytułowaną Ha-Doktor nish’ar: Roman biyografi ‘al Yanush Korts’ak, która została następnie przetłumaczona na jidysz i hiszpański Ta powieść biograficzna zatytułowana Ha-Doktor nish’ar: Roman biyografi ‘al Yanush Korts’ak [Doktor Remained: A Biographical Novel on Janusz Korczak] została opublikowana w Eretz Israel w 1946 roku, a później została przetłumaczona na język jidysz i hiszpański.

Oprócz tego do właścicieli Naszego Przeglądu a właściwie do ich żon należał tygodnik EWA – najpopularniejszy feministyczny żydowski tygodnik kobiecy w II Rzeczypospolitej. Ukazywał się w latach 1928–1933. Redaktorką naczelną pisma była Paulina Appenszlak, która wydawała „Ewę” wraz z Izą Wagmanową. Tygodnik EWA informował o życiu Żydówek w Polsce i w Palestynie, opisywał proces emancypacji kobiet w Polsce i na świecie. Na jego łamach toczyły się dyskusje na nawet najbardziej kontrowersyjne wówczas tematy, np. o prawnych regulacjach dotyczących przerywania ciąży.

Artykuł Korczaka w EWA z 31 stycznia 1932 roku.


Paulina Appenszlak pisze o Korczaku w EWA, nr 32 z 23 października 1932 r.


Paulina Appenszlak pisze o Korczaku w EWA, nr 32 z 23 października 1932 r:

Mimowoli‎ ‎przychodzi‎ ‎na‎ ‎myśl, refleksja:‎ ‎a‎ ‎ile‎ ‎wypadków‎ ‎utajonego‎ ‎pobicia‎ ‎nie‎ ‎dochodzi‎ ‎do
naszych‎ ‎uszu?‎ ‎Ile‎ ‎wypadków, zakończonych‎ ‎nie‎ ‎katastrofą,‎ ‎ale zwykłych‎ ‎objawów‎ ‎znęcania‎ ‎się
nad‎ ‎bezbronnemi‎ ‎maleństwami, motania‎ ‎byłoby‎ ‎zanotować‎ ‎codzień‎ ‎?

Nie‎ ‎zdajemy‎ ‎sobie‎ ‎wcale‎ ‎sprawy‎ ‎z‎ ‎tego,‎ ‎że‎ ‎tuż‎ ‎obok‎ ‎nas,‎ ‎za ścianą,‎ ‎co‎ ‎dnia,‎ ‎popełnia‎ ‎się‎ ‎
przestępstwo‎ ‎bicia‎ ‎dzieci.‎ 

Jedyny‎ ‎w Polsce,‎ ‎Janusz‎ ‎Korczak,‎ ‎poruszył kiedyś‎ ‎tę‎ ‎sprawę,‎ ‎pisząc‎ ‎o‎ ‎tem, że‎ ‎nie‎ ‎wiemy‎ ‎
wcale‎ ‎jak‎ ‎często i‎ ‎ile‎ ‎stosuje‎ ‎się‎ ‎okrutnej‎ ‎kary bicia‎ ‎w‎ ‎stosunku‎ ‎do‎ ‎dzieci‎ ‎za najdrobniejsze‎ ‎przewinienie,‎ ‎za figiel‎ ‎nieszkodliwy,‎ ‎za‎ ‎żart‎ ‎niewczesny...

Przeżywamy‎ ‎przez‎ ‎kraj‎ ‎kryzys,‎ ‎potęgująca‎ ‎się‎ ‎nędza,‎ ‎napewno‎ ‎przyczyniły‎ ‎się‎ ‎do‎ ‎zwiększenia‎ ‎tego‎ ‎zjawiska:‎ ‎biją‎ ‎dzieci,‎ ‎kiedy‎ ‎są‎ ‎głoidne‎ ‎i‎ ‎natarczywie‎ ‎dopominają‎ ‎się‎ ‎jedzenia,‎ ‎kiedy‎ ‎rodzice‎ ‎mają‎ ‎troski,‎ ‎kiedy wychowawcy‎ ‎są‎ ‎podnieceni,‎ ‎rozgoryczeni‎ ‎i‎ ‎rozczarowani.

Biją‎ ‎dzieci‎ ‎wciąż‎ ‎i‎ ‎wszędzie, a‎ ‎najwięcej‎ ‎na‎ ‎wsi,‎ ‎a‎ ‎najczęściej tam,‎ ‎gdzie‎ ‎życie‎ ‎jest‎ ‎najcięższe.
Biją‎ ‎dzieci‎ ‎w‎ ‎szkołach,‎ ‎przedszkolach,‎ ‎internatach,‎ ‎sierocińcach...‎ ‎

Od‎ ‎czasu‎ ‎do‎ ‎czasu,‎ ‎jak grom‎ ‎z‎ ‎jasnego‎ ‎nieba,‎ ‎spadnie na‎ ‎nasze‎ ‎życie‎ ‎spokojne,straszli
wy‎ ‎odgłos‎ ‎tego, co‎ ‎dzieje‎ ‎się‎ ‎poza nasze‎‎mi‎ ‎oczyma.‎

Henryk Berlewi, Portret Pauliny Appenszlak, „Nasz Przegląd Ilustrowany” 3 (1927), nr 48, s. 5.

W 1946 roku Paulina Appenszlak opublikowała biografię Janusza Korczaka zatytułowaną Ha-Doktor nish’ar: Roman biyografi ‘al Yanush Korts’ak, która została następnie przetłumaczona na jidysz i hiszpański Ta powieść biograficzna zatytułowana Ha-Doktor nish’ar: Roman biyografi ‘al Yanush Korts’ak [Doktor Remained: A Biographical Novel on Janusz Korczak] została opublikowana w Eretz Israel w 1946 roku, a później została przetłumaczona na język jidysz i hiszpański.


*Drukarnia B-ci Wójcikiewicz, Warszawa, Pawia 10, Telefon 265-82 - to drukarnia rodziny męża mojej ciotki Sabiny Wójcikiewicz. Tam drukowano gazetę EWA. Moja ciotka Sabina Wójcikiewicz zginęła w getcie warszawskim a jej mąż Lutek Wójcikiewicz zmarł z wycieńczenia tuż po oswobodzeniu Bergen-Belsen.