Monday, September 23, 2019

Powstańcy styczniowi - Powstańcy kwietniowi - Powstańcy sierpniowi...

Ulotka. Powstanie Styczniowe, 1943.

Powstanie Styczniowe, 1943. Nasze Słowo, dwutygodnik. Organ Żydowskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej Poale-Sjon. Warszawa-Łódź.


Powstanie Kwietniowe, 1943. Nasze Słowo, dwutygodnik. Organ Żydowskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej Poale-Sjon. Warszawa-Łódź.


Warszawskie Getto ulica Chłodna

Klepsydra - Czas pochować te idiotyzmy z dwoma powstaniami które nie mają ze sobą nic wspólnego!

W PRL-u manipulowano historią Powstań interpretując je tak, by pasowało do bieżącej sytuacji politycznej. Nic się nie zmieniło!

Teraz w Polsce, podobnie zreszt
ą jak w Szwecji zaczynają polityczni pseudohistorycy wprowadzać coraz to nowe nazwy wydarzeniom historycznym. W ten sposób w Szwecji Noc Kryształowa (w nocy z 9 na 10 XI 1938) zmienia się w Pogrom listopadowy.

Powstanie w Warszawskim Getcie zmienia się na "Powstanie kwietniowe" a Powstanie Warszawskie na "Powstanie Sierpniowe". Pewne idiotyzmy prowadzi się dalej opisując Warszawę jako Warszawę stolicę dwóch powstań. Nawet czterech bo zapomniano o dwóch Powstaniach styczniowych (1863 i 1943).

Powstanie Styczniowe (numer dwa) z 18 stycznia 1943 r. W styczniu 1943 roku w Warszawskim Getcie doszło do pierwszego zbrojnego wystąpienia, które było reakcją na rozpoczęcie przez Niemców kolejnej akcji wysiedleńczej. W ciągu czterech dni z getta wywieziono ok. 5 tys. ludzi. Na ulicach Getta Warszawskiego ulicach zabito 1170 osób. 21 stycznia deportacja została jednak przerwana. Opór niewielkiej grupy żydowskich bojowników zaskoczył Niemców i miał ogromne znaczenie psychologiczne dla podjęcia późniejszych walk w getcie. Grupa bojowników ŻOB pod dowództwem Mordechaja Anielewicza wmieszała się w tłum ludzi prowadzonych na Umschlagplatz i na rogu ul. Niskiej i Zamenfoffa zaatakowała Niemców prowadzących kolumnę.

Cywia Lubetkin, jedna z organizatorów podziemnego oporu w Getcie, tak opisuje Powstanie Styczniowe: „W pierwszej chwili Niemcy byli zaskoczeni. Zbici z tropu, stracili panowanie nad sytuacją. Słyszeliśmy ich krzyki: Żydzi do nas strzelają!. (...) W końcu jednak ochłonęli i nasi towarzysze spostrzegli, że ze swymi rewolwerami stoją twarzą w twarz z uzbrojonymi po zęby Niemcami. Niemal wszyscy członkowie tej grupy zginęli. (...) Gdy wyczerpały się naboje, Mordechaj (Anielewicz) wyrwał Niemcowi karabin, cofnął się do bramy i stamtąd strzelał. Niemcy bali się wejść do tego domu. Niedaleko siedzieli w schronie Żydzi. Jeden z nich wyskoczył i wciągnął Mordechaja Anielewicza do środka. Niemcy spalili ten dom”. Ocalały 3-4 osoby, wśród nich Anielewicz. Kilkudziesięciu Żydów prowadzonych na Umschlagplatz uciekło. Do zbrojnych starć z Niemcami doszło w tych dniach również m.in. przy ul. Zamenhofa, Miłej, Franciszkańskiej, a także na terenie szopu Schultza, gdzie samoobronę zorganizował Izrael Kanał (ps. Mietek z organizacji Akiba) dowódca grupy w centalnym getcie podczas Powstania w Getcie w kwietniu 1943).

W czasie czterodniowych walk Powstania styczniowego w Getcie Warszawskim poległo kilkuset żydowskich bojowników. Mieli oni cztery granaty ręczne i cztery rewolwery, pręty, kije i butelki wypełnione kwasem. Nie dali się wygnać na Umszlag (Umschlagplatz). Po raz pierwszy Żydzi z getta zabili niemieckich żołnierzy, zdobyli kilka karabinów i granatów. Po raz pierwszy uwierzyli w swoją siłę – tak napisała Celina. Żonkilowcy, taka grupa w Polsce starych KORowców próbuje pisać o Powstaniu Styczniowym jako "Akcji Styczniowej" bo to bez bundowców i Marka Edelmana...

Powstanie styczniowe numer jeden to było to największe polskie powstanie narodowe wywołane przeciwko Rosji. Wybuchło 22 stycznia 1863 w Królestwie Polskim i 1 lutego 1863 w byłym Wielkim Księstwie Litewskimi i trwało do jesieni 1864. Spowodowane zostało narastającym terrorem jaki państwo rosyjskie siało na ziemiach polskich. Objęło tereny Królestwa Polskiego, Litwy, Białorusi i w mniejszym stopniu Ukrainy, poparła je także ludność polska z zaborów pruskiego i austriackiego. Powstanie styczniowe zostało zakończone militarną klęską Polaków.

Zmiana Powstanie Warszawskiego na "Powstanie Sierpniowe" to pełny idiotyzm. To prowadzi dalej opisując Warszawę jako Warszawę stolicę czterech powstań. Nawet pięciu, bo zapomniano dwa Powstania styczniowe opisane powyżej.

Powstanie Sierpniowe to to z 1 sierpnia 1944 r. Niewielka grupa żydowskich bojowników ŻOB z powstania w Getcie Warszawskim - jeden samodzielny batalion im. Mordechaja Anielewicza pod dowództwem komendanta ŻOBu (po Anielewiczu), "Antka" - Icchacka Cukiermana walczył z Niemcami.

O organizacji ŻZW (Żydowski Związek Wojskowy) i dużej grupie żydowskich bojowników z okolic Pl. Muranowskiego, rzadko się wspomina mimo że stawiali opór "do ostatniego bojownika" podczas Powstania w Getcie Warszawskiem w kwietniu 1943 roku.

O udział Żydów w Powstaniu Warszawskim w 1944 roku apelował 3 sierpnia, komendant ŻOBu po Anielewiczu, Icchak „Antek” Cukierman. W swojej odezwie napisał m.in.: „Stoimy dziś wespół z całym narodem polskim w walce o wolność […]. Wzywamy wszystkich […] bojowców ŻOB oraz całą zdolną do walki młodzież żydowską do kontynuowania oporu i walki, od której nikomu nie wolno stać z dala. Wstępujcie do szeregów powstańczych”.

O udział Żydów w Powstaniu Warszawskim apelował 3 sierpnia, komendant ŻOBu po Anielewiczu, Icchak „Antek” Cukierman. W swojej odezwie napisał m.in.: „Stoimy dziś wespół z całym narodem polskim w walce o wolność […]. Wzywamy wszystkich […] bojowców ŻOB oraz całą zdolną do walki młodzież żydowską do kontynuowania oporu i walki, od której nikomu nie wolno stać z dala. Wstępujcie do szeregów powstańczych”.