W Szwecji niedawno, znana o poważana pisarka, Elisabeth Åsbrink napisała w artykule w największym dzienniku szwedzkim Dagens Nyheter, jak to śpiewający Korczak w Treblince przekraczał drewniane drzwi do komory gazowej o grubości 7.5 cm. Poprzednio w tym samym artykule perswadowała że rodzice Korczaka byli polskimi nacjonalistami. Artykuł był, tzw. na zamówienie, o Prawach dziecka i Korczaku i chyba dlatego pani Elisabeth Åsbrink, delikatnie mówiąc, odwaliła robotę, tłumacząc teksty przy pomocy internetu. Skopiowała napisane poprzednio innych osób idiotyzmy które zostały na nowo opublikowane, a teraz, nieskorygowane, aktywnie przyczyniają się do dalszej dezorientacji nowych czytelników.
Skąd ten śpiewający Korczak? Co śpiewał Korczak gdy przekraczał drewniane drzwi do komory gazowej o grubości 7.5 cm na koncu korytarza nazywanego przez obsługę obozu "Himmelsfahrtstrasse" (pol., Droga wniebowstąpienia) lub der Schlauch (pol. Szlauch), a przez więźniów "Drogą do nieba"? L'adieu aux enfants (pol. Pożegnanie dzieci) to książka Alain Buhler wg. której w zrealizowano we Francji 91 minutowy film telewizyjny o tym samym tytule. Jest w filmie taka specjalna scena gdzie Korczak i dzieci idąc na Umschlagsplatz spiewają Warszawiankę.
W Polskim Radiu w Warszawie od conajmniej 5 lat jest wznawiana ta sama audycja i na stronie internetowej radia pojawia się ta sama informacja (koloryzowanie pewnych słów moje):
Skąd ten śpiewający Korczak? Co śpiewał Korczak gdy przekraczał drewniane drzwi do komory gazowej o grubości 7.5 cm na koncu korytarza nazywanego przez obsługę obozu "Himmelsfahrtstrasse" (pol., Droga wniebowstąpienia) lub der Schlauch (pol. Szlauch), a przez więźniów "Drogą do nieba"? L'adieu aux enfants (pol. Pożegnanie dzieci) to książka Alain Buhler wg. której w zrealizowano we Francji 91 minutowy film telewizyjny o tym samym tytule. Jest w filmie taka specjalna scena gdzie Korczak i dzieci idąc na Umschlagsplatz spiewają Warszawiankę.
W Polskim Radiu w Warszawie od conajmniej 5 lat jest wznawiana ta sama audycja i na stronie internetowej radia pojawia się ta sama informacja (koloryzowanie pewnych słów moje):
Janusz Korczak został wyrzucony przez Niemców z warszawskiego getta 5 sierpnia 1942. Stanął na czele 200 podopiecznych z domu sierot, którzy zostali skierowani do punktu przeładunkowego na ulicy Stawki. Następnego dnia wszyscy zginęli w krematoriach obozu koncentracyjnego w Treblince. Choć proponowano mu uwolnienie i możliwość osobistego ratunku, nie opuścił swoich podopiecznych. Złożył ofiarę z własnego życia.
Moje komentarze:
Może ktoś z polskich korczakowców zajmie się kontaktem z Polskim Radiem w celu wniesienia poprawek na ich stronach internetowych?
Nie można pozwalać by takie karygodne błędy pozostawały na internecie gdyż są na nowo publikowane i na nowo przekręcane tak jak to opisałem na moim blogu pt. Głuchy telefon 6 stycznia 2012, czyli 10 lat temu!.
Niestety, ten bzdurny cytat ze stron internetowych Polskiego Radia rozprzestrzenia się jak wirus komputerowy!
Nikt już w zapale kopiowania nie widzi co wkleja. Bo przecież słowa kluczowe są:
Moje komentarze:
- Oczywiście "wyrzucenie z getta" i to że "zginęli w krematoriach" obozu "koncentracyjnego" powinno być natychmiast poprawione.
- Treblinka, o tej której mowa to nie "obóz koncentracyjny" lecz "obóz zagłady, śmierci.
- W krematoriach, takowych w Treblince nie było, w krematoriach pali się ciała a nie zabija, morduje.
- Nie komentuje: "Choć proponowano mu uwolnienie i możliwość osobistego ratunku, nie opuścił swoich podopiecznych. Złożył ofiarę z własnego życia".
- dom dziecka - to Dom Sierot, tzw. rzeczownik własny pisze się dużą literą, podobnie jak Polskie Radio, nie "polskie radio".
- zamordowany w Treblince 7 sierpnia to następna dezinformacja Polskiego Radia - poprawna data 5 sierpnia 1942 roku.
- zamordowany w Treblince 7 sierpnia to następna dezinformacja Polskiego Radia - poprawna data 5 sierpnia 1942 roku. Dlaczego nie 7 sierpnia? 5 sierpnia to transport 6 623, 6 sierpnia 10 085 a 7 sierpnia 10 672. W Treblince nie było kolejek na śmierć!
Może ktoś z polskich korczakowców zajmie się kontaktem z Polskim Radiem w celu wniesienia poprawek na ich stronach internetowych?
Nie można pozwalać by takie karygodne błędy pozostawały na internecie gdyż są na nowo publikowane i na nowo przekręcane tak jak to opisałem na moim blogu pt. Głuchy telefon 6 stycznia 2012, czyli 10 lat temu!.
Na szwedzkiej stronie korczakowskiej jest prawie 3 000 członków, na stronach z Polski razem jeszcze więcej. Powinniśmy być pewnego rodzaju strażnikami!
Niestety, ten bzdurny cytat ze stron internetowych Polskiego Radia rozprzestrzenia się jak wirus komputerowy!
Nikt już w zapale kopiowania nie widzi co wkleja. Bo przecież słowa kluczowe są:
Korczak, 5 sierpnia, Treblinka, krematoria. Brakuje tylko komory gazowej w której zamordowano 300 000 mieszkanców Getta Warszawskiego.
* Tekst Warszawianki z 1905 roku.
Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę,
Choć burza wrogich żywiołów wyje,
Choć nas dziś gnębią siły ponure,
Chociaż niepewne jutro niczyje...
O, bo to sztandar całej ludzkości,
To hasło święte, pieśń zmartwychwstania,
To tryumf pracy – sprawiedliwości,
To zorza wszystkich ludów zbratania!
/Naprzód, Warszawo!
Na walkę krwawą,
Świętą a prawą!
Marsz, marsz, Warszawo!/bis
Chociaż niepewne jutro niczyje...
O, bo to sztandar całej ludzkości,
To hasło święte, pieśń zmartwychwstania,
To tryumf pracy – sprawiedliwości,
To zorza wszystkich ludów zbratania!
/Naprzód, Warszawo!
Na walkę krwawą,
Świętą a prawą!
Marsz, marsz, Warszawo!/bis