Saturday, November 22, 2025

"Doktor został w Warszawie" - Rękopis zagubiony w Warszawie - Szukajmy u Władysława Broniewskiego w jego muzeum przy ul. Jarosława Dąbrowskiego 51.

Władysław Broniewski. Możliweże na półce obok niego jest maszynopis opowieści biograficznej o Januszu Korczaku p.t. "Doktor został w Warszawie" napisanej przez Paulinę Appenszlak.

Rękopis zagubiony w Warszawie - to chodzi o pierwszą opowieść biograficzną o Januszu Korczaku p.t. "Doktor został w Warszawie" napisaną przez Paulinę Appenszlak jeszcze podczas wojny. Paulina Appenszlak znala Broniewskiego i z okresu miedzywojennego i z okresu gdy pracowal w latach 1943-1945 w Jerozolimie.*.

Paulina Appenszlak w liście z Izraela do polskiego Komitetu Korczakowskiego:


W roku 1942 napisałam powieść biograficzną o Januszu Korczaku p.t. "Doktor został w Warszawie". Powieść ta tłumaczona na hebrajski ukazała się w 3 wydaniach i jest jako literatura obowiązkowa dla szkół przez nasze Ministerstwo Wychowania i Kultury.

Rękopis polski tej powieści zabrał ze sobą do Polski mój przyjaciel, poeta Władysław Broniewski. 
Po pewnym czasie otrzymałam od niego list że po zredagowaniu przez niego powieści i opatrzeniu jej swoja przedmową sprzedał tą książkę wydawnictwu "Książka" do druku. Umowę przechowuje u siebie. Po pewnym czasie dowiedziałam się, ze względów politycznych, w w związku z panującymi wówczas warunkami, książka moja nie może ukazać się w druku. 

I znów po wielu latach pisał Broniewski, że w związku ze zmianami w Polsce, są możliwości wydania tej książki. Wielokrotnie moje starania skomunikowania się z wydawnictwem nie odniosły skutku. Dowiedziałam się że wydawnictwo zostało zlikwidowane. Od tego czasu na próżno szukam swego rękopisu z przedmową Broniewskiego. Był to ostatni rękopis znajdujący się w moim posiadaniu jako że inne zabrał reżyser...


* Broniewski został aresztowany przez NKWD w styczniu 1940 roku. Został zwolniony 7 sierpnia 1941 roku i wstąpił do Armii Andersa na mocy układu Sikorski-Majski. Broniewski przeszedł szlak bojowy Armii Andersa do Iranu, a następnie kontynuował służbę w 2. Korpusie Polskim. W 1943 roku, za zgodą dowództwa, Broniewski został skierowany do Jerozolimy, gdzie pracował jako redaktor techniczny pisma „W drodze”. Broniewski, publikował w nim m.in. swoje wiersze o Jerozolimie i relacje z Powstania w Getcie Warszawskim. Po wojnie wrócił do Polski w listopadzie 1945 roku.
Paulina Appenszlak napisała podczas wojny powieść biograficzną o Januszu Korczaku p.t. "Doktor został w Warszawie". Powieść ta tłumaczona z polskiego na hebrajski ukazała się w Izraelu w 3 wydaniach była tam literaturą obowiązkowa dla szkół.

Broniewski, publikował w "W Drodze" m.in. swoje wiersze o Jerozolimie (nr. 3, 1943)  i relacje z Powstania w Getcie Warszawskim.

Broniewski, publikował swoje wiersze w "W Drodze".


Ulica Miła, lata 30-te.



Ulica Miła
Władysław Broniewski

Ulica Miła wcale nie jest miła.
Ulicą Miłą nie chodź, moja miła.
Domy, domy, domy surowe,
trzypiętrowe, czteropiętrowe,
idą, suną, ciągną się prosto,
napęczniałe bólem i troską.

W każdym domu cuchnie podwórko,
w każdym domu jazgot i turkot,
błoto, wilgoć, zaduch, gruźlica.
Miła ulica.
Miła ulica.

Na ulicy Miłej jest zakład pogrzebowy,
obok jatka i sklepik z balonem wody sodowej,
naprzeciwko - klinika lalek, naprawa parasoli...

Perspektywa rzeźnickim nożem przecina oczy. To boli.
Jezdnią, po kocich łbach, trąbiąc pędzi pogotowie,
to pod trzynastym powiesił się fryzjer, który miał źle w głowie:
czytał powieści detektywne, chciał zostać aktorem,
wiecznie coś deklamował albo śpiewał piskliwym tenorem.

Moja mila, ty nie wiesz, jak źle
ulicą Miłą błąkać się we mgle,
niosąc bezdomne marzenie i nie napisany wiersz.

No, powiedz, miła czy wiesz?

To nie była dusza fryzjera, to był anioł prawdziwy,
jak z trampoliny wzbił się z ulicznej perspektywy,
leciał na białych skrzydłach i ponad każde podwórko
rzucał bawiącym się dzieciom jedno bialutkie piórko,
dzieci piórka anielskie rączkami chwytały, chwytały,
a wtedy z ciemnego nieba spadł śnieg anielsko biały.

Ludzie, ludzie, ludzie wieczorni gorliwie dreptali piechotą,
anioł zniknął, dzieci posmutniały, zostało błoto.

W nocy nad ulicą Miłą - gwiaździsta ospa.
W nocy na ulicy Miłej - rozpacz.
i wiele troski zobaczysz, mila, przechodząc miastem,
ale najwięcej na ulicy Miłej pod numerem trzynastym.

W suterenie pogrzeb.
Niedobrze.
Na parterze płacze wdowa po fryzjerze.
Na pierwszym piętrze - plajta, komornik. A na drugiem
służąca otruła się ługiem.
Na trzecim piętrze rewizja - mundurowi, tajniacy.
Na czwartym czytają "Kurier Warszawski" - "poszukiwanie pracy".
Na poddaszu dziewczyna dziecko dwudniowe zabiła.

Miła ulica.
Ulica Miła.

Na ulicy Miłej ani jedno drzewko nie rośnie,
na ulicy Miłej - w maju! - ludzie nie wiedzą o wiośnie,
ale cały rok hula perspektywa łysych gazowych latarni,
łbem waląc w mur cmentarny.

Moja miła, ja tą ulicą nie chodzę,
choćby mi było po drodze.
Nawet kiedy do ciebie się śpieszę,
nie idę ulicą Miłą,
bo kto wie, czy się tam nie powieszę.

Broniewski, publikował swoje wiersze w "W Drodze".





Broniewski, publikował swoje wiersze w "W Drodze".