Tuesday, December 20, 2022

Nowolipki 7, 1 p. - "Letnia susza" czyli Sezon ogórkowy w Małym Przeglądzie w sierpniu 1939 roku.

Mały Przegląd. Ostatni numer gazety wrzesień 1939 r.

Mały Przegląd. Analizując Sezon ogórkowy najciekawszy był dla mnie oczywiście sierpień 1939 r., gdyż cztery numery sierpniowe były absolutnie ostatnimi w historii tej gazety.


"Letnia susza", szwedzki termin, dobrze znany zarówno dziennikarzom, jak i czytelnikom. Wielu Szwedów zazwyczaj anulowało latem prenumeratę swojej ulubionej gazety, kiedy ich wybrani dziennikarze i pisarze brali wolne.

W Polsce szwedzka Letnia susza jest nazywana Sezonem ogórkowym, czyli okres wakacji, urlopów letnich, w którym nic się szczególnego nie dzieje, zarówno w kulturze jak i polityce.
 
Letnia susza czy Okres ogórkowy występuje niezależnie od tego, czy słońce świeci, czy jest pochmurno, zimno i pada deszcz. Wyraźną Suszę letnią zauważyłem w Korczakowskim „Małym Przeglądzie” w miesiącu sierpniu. Ostatnie dwa lata wydawania, 1938 i 1939, studiowałem szczególnie uważnie. Najciekawszy był dla mnie oczywiście sierpień 1939 r., gdyż cztery numery sierpniowe były absolutnie ostatnimi w historii tej gazety. Było to bowiem ostatnie lato przed 1 września 1939 roku, kiedy wybuchła II wojna światowa i gazeta przestała egzystować. W ostatnim Małym Przeglądzie, który ukazał się 1 września, nie ma NIC o wojnie, ani słowa. Powrót do treści Małego Przeglądu w sierpniu 1939. Jedną z przyczyn może być "letnia susza". Drugim powodem, do którego teraz bardziej się skłaniam, jest to, że gazeta ma już za sobą najlepsze dni. 

Gazeta powstała w 1926 r., a jej redaktorem był Janusz Korczak. Jeśli dobrze pamiętam, to w 1932 roku został nim Igor Newerly. Letnią suszę w Małym Przeglądzie 1939 łatwo zauważyć. Brak aktualnych artykułów. Poprzednio w sierpniu były publikowane relacje dzieci o tym, jak spędziły wakacje i o wielkim wyzwaniu, jakim jest nowy rok szkolny, który w Polsce zaczyna się zawsze 1 września. 

W ostatnim sierpniowym numerze „Małego Przeglądu” z 25 sierpnia 1939 r. cała tak ważna pierwsza strona została jednak wypełniona tekstami baśni ludowych i tym podobnych; Latająca Ryba - O latającej rybce i  artykuł o "Starej popularnej profesji" (lekarz) zajmują całą pierwszą stronę. Podobne odnajduję w innych numerach z sierpnia 1939. Dużo baśni chińskich i indyjskich, mało aktualnych tematów. Strona naukowa zawiera ciekawy artykuł o tym, jak działa fotokomórka. Jedyny w jakis sposób „aktualny artykuł” można znaleźć w dniu 11 sierpnia, gdzie opisana jest wizyta u dentysty. Jeśli przeanalizować zawartość „Małego Przeglądu” w miesiącach sierpniowych na przestrzeni lat, to faktycznie można odnieść wrażenie, że gazeta i jej redaktorzy pracują na wolnych obrotach, a korczakowska iskierka zgasła.

Możliwe, że Mały Przegląd na początku podążał i rozwijał się wraz z rozwojem, dojrzewaniem swoich czytelników stracił kontakt i ze starymi czytelnikami którzy tak jak poprzednio młodzi redaktorzy po prostu drorośli.. Chodzi mi o to, że dzieci, które zaczęły czytać Mały Przegląd w latach 1926-1927, a także dodany wówczas „redaktor” z biegiem lat dojrzały i zaczęły też pisać na tematy, które nie do końca były dostosowane do nowych najmłodszych czytelnicy. Oczywiście, aby wyciągnąć wnioski na temat zmian i Małego Przeglądu, nie należy studiować tylko „miesięcy sierpnia”! W 1926 r. nie było Małych Przeglądów z sierpnia, gdyż pismo zaczęło wychodzić dopiero w październiku tego roku.