"O czym mówią książki" Janusza Korczaka. |
Urodziłem się w roku 5709 czyli w 1949 roku. Przeglądałem dzisiaj ostatni noworoczny numer Małego Przeglądu Janusza Korczaka z 23 września 1938). Tego roku, nowy, żydowski Nowy Rok 5699, wypadał w niedzielę 25 września 1938.
W tym noworocznym Małym Przeglądzie przeczytałem z zainteresowaniem dwa artykuły. Pierwszy, o Cadyku w Stolinie. Do Stolina przeprowadziła się bowiem moja babcia z moim tatą (Panem Miszą) i z jego siostrą Niurą podczas pierwszej wojny światowej. W wojnie tej w brał udział mój dziadek Baruch Wasserman. Był pózniej w niewoli niemieckiej a kiedy wrócił, cała rodzina powróciła do do rodzinnego Pińska. Podczas wojny, babcia pracowała jako lekarka w Stolinie. W czasie przeprowadzki do Stolina (furmanka ciągniona przez konie) zaginął ich pies, Barabas (בר-אבא). Niestety tylko tyle pamiętam z opowiadania mojego taty.
Inny artykuł, podpisany Frania R. "O czym mówią książki" to o bibliotece i o książkach, Taki jakby opis biblioteki Domu Sierot i chwili gdy nowe książki przyszły z introligatorni.