Tuesday, November 11, 2025

Wspomnienie - Treblinka 1964 - Panie Majorze, nasi leżą i tu, i tam!


Latem w 2009 roku pojechałem z siostrą do Treblinki. Pierwszy raz! Straszny upał. Tak jak 5 sierpnia 1942 roku. Dopiero wtedy, w upale, po wielu latach, mogłem zrozumieć słowa mojego taty (cytowane następnie przez innych) że Janusz Korczak nie dotarł do Treblinki żywy, ale zmarł z wyczerpania i braku powietrza, w ciemności i oparach chloru, w gorącym śmierdzącym wagonie.


Latem w 2009 roku pojechałem z siostrą do Treblinki. Pierwszy raz! Straszny upał. Tak jak 5 sierpnia 1942 roku kiedy deportowano Dom Sierot Korczaka i wiele innych sierocińców.

Dopiero wtedy, w upale, po wielu latach. mogłem zrozumieć słowa mojego taty że Janusz Korczak nie dotarł do Treblinki żywy, ale zmarł z wyczerpania i braku powietrza, w ciemności i oparach chloru, w gorącym śmierdzącym wagonie.

Mój ojciec, Michał Wasserman-Wróblewski (Pan Misza) pracował w Domu Sierot od czasów studenckich (1931) do ostatniego dnia Domu Sierot w getcie - 5 sierpnia 1942.

Inną rzeczą, którą usłyszałem od mojego ojca, to o jego rozmowie podczas inauguracji pomnika w Treblince w 1964 roku. Pojechał tam jako oficjalny przedstawiciel Ludowego Wojska Polskiego i Polskiego Komitetu Korczakowskiego.

Przy odsłonięciu pomnika miał łzy w oczach. Inny oficer, major z informacji, widział to i zwrócił się do ojca:

Panie Pułkowniku, niech pan się tak nie wzrusza!
Nasi leżą tam, wskazując na obóz pracy, Treblinka I.

Mój ojciec odpowiedział krótko, ostro i sucho:

Panie Majorze, nasi leżą i tu, i tam!

Mój ojciec, pułkownik Michał Wasserman-Wróblewski (Pan Misza) pracował w Domu Sierot od czasów studenckich (1931) do ostatniego dnia Domu Sierot w getcie - 5 sierpnia 1942. Na fotografii składa hołd zamordowanym powstańcom Getta Warszawskiego. 1963 r.

Treblinka. Lata 90-te. Pan Misza, Michał Wasserman-Wróblewski (Pan Misza) który pracował w Domu Sierot od czasów studenckich (1931) do ostatniego dnia Domu Sierot w getcie - 5 sierpnia 1942 składa hołd Korczakowi i 239 dzieciom z Domu Sierot.