Tuesday, December 2, 2025

Droga Janusza Korczaka i Domu Sierot na Umszlag - Opis Luni Rozental.


Ostatnia droga Janusza Korczaka. Moja Mama, Lunia Rozental która bardzo dobrze znała Korczaka, personel i dzieci z Domu Sierot widziała tę eskortowaną grupę przez okno mieszkania przy ulicy Zamenhofa 5 (drugi dom po prawej stronie, narożny z ul. Dzielna 1). Na drugim planie to ulica Nowolipki 7-9. Tam była redakcja pisma Nasz Przegląd i Mały Przegląd redagowany przez Janusza Korczaka jako piątkowy dodatek do "Naszego Przeglądu", największej w międzywojniu polskojęzycznej gazety żydowskiej. Pierwszy numer Małego Przeglądu ukazał się 9 października 1926) a ostatni 1 września 1939 roku. W oficynach kamienic Nowolipki 7 i Nowolipki 9 były drukarnie tych pism.

Lunia Rozental która dobrze znała Korczaka, personel i dzieci z Domu Sierot widziała tę eskortowaną grupę przez okno mieszkania przy ulicy Zamenhofa 5 (drugi dom po prawej stronie, narożny z ul. Dzielną w którą skręcają szyny tramwajowe 1).

Lunia Rozental która dobrze znała Korczaka, personel i dzieci z Domu Sierot widziała tę eskortowaną grupę przez okno mieszkania przy ulicy Zamenhofa 5 (Dom po prawej stronie, narożny z ul. Dzielną w którą skręcają tramwaje nr. 15 ).

Lucyna Perła Rozental: Mieszkam czasowo z szwagrem (Lutek Wójcikiewicz) i siostrzeńcem (Marianek Wójcikiewicz, lat 3), przy ulicy Zamenhofa 5/VIII, widzę przez okno dr Korczaka z dziećmi z sierocińca prowadzonymi na Umschlagplatz. Dojrzewa myśl. muszę uratować dziecko. Uzgodniłam pomysł ze szwagrem


Lucyna Perła Rozental: 
Mieszkam czasowo z szwagrem (Lutek Wójcikiewicz) i siostrzeńcem (Marianek Wójcikiewicz, lat 3), przy ulicy Zamenhofa 5/VIII, widzę przez okno dr Korczaka z dziećmi z sierocińca prowadzonymi na Umschlagplatz.
Dojrzewa myśl. muszę uratować dziecko. Uzgodniłam pomysł ze szwagrem.


Lucyna Perła Rozental wspomina: 
5 sierpnia, moje urodziny (24 lata), godzina 10-11 rano, to był gorący letni dzień, wyjrzałam przez okno bo usłyszałam głosy i dźwięki. Widziałem jak tłum ludzi idzie z południowej części getta. Prowadzeni byli środkiem ulicy przez żołnierzy w niemieckich mundurach. Nie wiem, czy żołnierze to byli Niemcy lub Estończycy lub Ukraińcy. Nagle zobaczyłem w tłumie dorosłych, dzieci i dr. Janusz Korczaka. Janusz Korczak szedł pierwszy, ciężkimi krokami, za Nim dzieci. Nikt nie mówił. Nie śpiewał. Kilka osób stało wzdłuż chodników. Moja pierwsza myśl "Gdzie mój Misza", (Michał Wasserman Wróblewski), który pracował jako wychowawca w sierocińcu Korczaka. Od razu stwierdziłam, że go tam nie było. Misza był bardzo wysoki, ponad 1,83 cm długości, i zawsze górował w tłumie dzieci na podwórku Domu Sierot. Misza był czasami nazywany przez dzieci - żyrafa ze względu na wzrost. Teraz jednak nie było jego wśród nich. Nie patrzyłam na innych nauczycieli których znałam. Widziałam Korczaka, a potem automatycznie szukałam tylko Miszy. Po kilku sekundach, dzieci oddaliły się.

Jak wyglądała ostatnia droga Korczaka i dzieci z Umszlagu do Treblinki? Tego nigdy się nie dowiemy. Znając fakty, opowieści naocznych świadków, uciekinierów z innych deportacji do Treblinki możemy sobie tylko próbować wyobrazić co się działo w wagonach i jak to naprawdę wyglądało?

Wiadomo że 5 sierpnia był upalnym dniem. Wiadomo też że transport tego dnia to 6,623 osoby stłoczone w 60 wagonach.

Wagony bydlece miały szczeliny okienek zaszyte drutem kolczastym. Przez te szczeliny dostawało się troche światła i powietrza. W wagonach był żrący oczy i szczypiący gardło wyziew chloru. Podłoga wagonu była dla celów higienicznych zalana rozcienczonym wapnem i chlorem. Prawdopodobnie 239 dzieci z Korczakiem i Wilczyńską i z innymi pracownikami Domu Sierot zostało zapakowanych do dwóch wagonów.
Jak wyglądała ostatnia droga Korczaka i dzieci z ulicy Śliskiej 9 do Umszlagu? Mapa opublikowana w Kronikach Korczakowskich w 1992 i 1996 roku i na internecie po polsku i angielsku w 1995 roku w A Teachers Guide to HolocaustDom Sierot - 1, Most nad ul. Chłodną -2, Szpital na Lesznie - H, Mieszkanie Lucyny Rozental (Zofii Wróblewskiej) przy ulicy Zamenhofa 5 - ZW, Pawiak - P,  Umszlag - U.

O tramwajach
21 lutego 1941 roku, trzy linie tramwajowe przeznaczone tylko dla Żydów zostały zlikwidowane, a na ich miejsce ruszył tramwaj bez numeru, zaopatrzony w tarczę z niebiesko-białą gwiazdą Dawida. Wagony tej linii jeździły po trasie Plac Muranowski - Muranowska - Zamenhofa - Gęsia ( na prawo ) - Nowolipie - Żelazna - Leszno - Karmelicka - Dzielna - Zamenhofa - Gęsia (na prawo) - Nalewki - Plac Muranowski. Niemcy kazali zlikwidować ten tramwaj. Nastąpiło to w połowie sierpnia 1942 roku w związku z tzw Wielką akcją - wywózką Żydów do obozu smierci w Treblince.

Tramwaj nr. 15 do 21 lutego 1941 - PLAC MURANOWSKI – Nalewki – Gęsia – Zamenhofa – Dzielna – Karmelicka – Leszno – Żelazna – Chłodna – Wolska – MŁYNARSKA.